IDEC Sport #28 wygrała wyścig w Portugalii, zdobywając mistrzostwo Europejskiej Serii Le Mans. Dzięki miejscu na podium, puchar LMP3 zdobyła załoga #13 Inter Europol Competition.
Mimo początkowego dramatu i niemal dwóch godzin czerwonych flag i neutralizacji, wyścig w Portimão obfitował w emocje, i to do samego końca. Wyjątkowo ciekawą okazał się pościg załogi G-Drive, który ukarany za nieprzepisowe wyprzedzanie musiał zmniejszyć przewagę za prowadzącą załogą #28 od IDEC Sport. Mniej emocji przyniosła natomiast rywalizacja o mistrzostwo dwóch liderów klasy LMP3, z której zdecydowanie wyżej wyścig zakończyła załoga Inter Europol Competition.
Po czerwonej fladze i dwóch neutralizacjach w pierwszej połowie wyścigu, cała rywalizacja w praktyce miała miejsce w tej drugiej. I ta jednak nie była wolna od problemów, z których najpoważniejszym było wypadnięcie z toru LMP2 od Duqueine Engineering pod koniec godziny trzeciej. Moment ten okazał się jednym z kluczowych dla ostatecznego układu na mecie, choć wcale nie jedynym.
Właśnie wtedy czołowe załogi LMP2 zmieniły swoje taktyki, niemal każda wykorzystując neutralizację na zjazd do boksów. Rywalizacja przeszła więc w bezpośrednie starcia, a jednym z nich okazała się chęć zwycięstwa w wyścigu przez prowadzącą w klasyfikacji generalnej G-Drive. Początkowo udane ataki zakończyły się fatalnym incydentem w połowie godziny, gdy Jean-Eric Vergne od wewnętrznej zaatakował Paula-Loupa Chatina z #28 od IDEC Sport. Efektem stał się kontakt, winnym którego uznano kierowcę rosyjskiego zespołu i ukarano go przejazdem przez boksy.
To zupełnie odmieniło sytuację G-Drive, która teraz musiała gonić, by zmniejszyć punktową stratę do IDEC. Tymczasem Chatin jeszcze przyśpieszył, obejmując prowadzenie po wyprzedzeniu Philipa Hansona z #22 od United Autosports. Mimo starań swoich i ekipy, Vergne nie zdołał wyjść na pozycję wyższą, niż szósta, co przy ostatecznym zwycięstwie załogi IDEC Sport dało francuskiej ekipie tegoroczne mistrzostwo ELMS. Hanson zajął miejsce drugie, trójkę uzupełnił Tristan Gommendy z #39 od Graff, natomiast jedyna załoga polskiego zespołu odpadła z wyścigu wskutek awarii pojazdu.
Mimo nienajlepszego startu w klasie LMP2, Inter Europol Competition miał jednak się z czego cieszyć. Bardzo dobra jazda kierowców i wykorzystanie sytuacji na torze sprawiło, że Ligier #13 zakończył wyścig na pozycji wicelidera. Przy dopiero siódmym miejscu konkurentów z Eurointernational #11 oznaczało triumf w klasie LMP3 polskiego zespołu i pierwsze mistrzostwo ekipy w tej serii. W Portugalii załoga przegrała tylko z 360 Racing, podium uzupełniła natomiast #2 od United Autosports.
Za trójką pojazdów LMP3 znalazł się natomiast najszybszy samochód kategorii GTE, Ferrari od Luzich Racing. Ekipa, która mistrzostwo zapewniła sobie już w poprzedniej rundzie, w Portugalii tylko potwierdziła swój poziom. Dużo niżej w tabeli wyników znalazły się Ferrari #60 od Kessel i Porsche #80 od Ebimotors, a aż trzy samochody tej klasy przejechały co najwyżej jedno okrążenie.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.