W pierwszym wyścigu tegorocznej Europejskiej Serii Le Mans na torze Paul Ricard we Francji miesiąc temu wszystkie trzy załogi zespołu Inter Europol Competition startowały z nadziejami i szansami na dobre wyniki. Miejsca na podium wydawały się całkiem realne. Jednak, jak często w sporcie bywa, nie wszystko poszło zgodnie z planem. W najbliższy weekend trzy załogi staną przed kolejną szansą z nadzieją, że dobre tempo i niezawodność pozwolą tym razem zdobyć ważne punkty do klasyfikacji generalnej.
LMP2 #43 David Heinemeier Hanson: „Mam nadzieję, że uda się tym razem zamienić tempo, jakie mieliśmy na Paul Ricard na dobry wynik w nadchodzący weekend na Imoli. To dla nas ostatnia próba przed Le Mans. Chcemy pokazać, że jesteśmy gotowi”
.
LMP3 #13 Charles Crews: „Wyścig na torze Paul Ricard był dla nas niemal perfekcyjny. Myślę, że był to jeden z moich lepszych występów w karierze w ELMS do tej pory. Niestety, nie udało nam się zdobyć punktów. W ten weekend na Imoli postaramy się odwrócić kartę i zdobyć jak najwięcej punktów. Od tej pory interesuje nas tylko zwycięstwo w każdym z pięciu wyścigów”
.
LMP3 #14 James Dayson: „Bardzo się cieszę z powrotu do kokpitu samochodu wyścigowego. Imola to historyczny tor, trudny technicznie i pełen wyzwań. Jazda tam to prawdziwa przyjemność. Zobaczymy, co uda nam się jako zespołowi osiągnąć w ten weekend”
.
Wesprzyj nas na Patronite.