Niedzielne jazdy serii IMSA na torze Daytona International Speedway rozpoczęły się z ponad dwugodzinnym opóźnieniem z powodu burz towarzyszących intensywnym opadom deszczu.
Bryan Sellers, menedżer zespołu DXDT i były zawodnik Paul Miller Racing, poinformował, że w Daytona rywalizować będzie inny skład niż ten, który ma wystartować w wyścigach sprinterskich. W przyszły weekend w zespole DXDT pojadą Alec Udell, Salih Yoluc, Charlie Eastwood oraz Pipo Derani. Natomiast w sprintach za kierownicą Corvette zasiądzie Robert Wickens wraz z nieogłoszonym jeszcze kierowcą.
Mattia Drudi zadebiutuje w 24h Daytona, co będzie szczególnym wydarzeniem, bowiem jego ojciec, Luca Drudi, triumfował na tym torze 25 lat temu jako członek ekipy Haberthur Racing, która wystawiała Porsche 996 GT3-R. Luca odniósł zwycięstwo wraz z Gabrio Rosą, Fabio Rosą i Fabio Babinim w dawnej klasie GTU.
Południowoafrykański kierowca Kelvin van der Linde w przyszły weekend wystartuje w klasie GTD zespołu Paul Miller Racing. Kelvin, podobnie jak jego młodszy brat Sheldon, wcześniej startował w Audi. Starszy z braci zasugerował, że wspólny start w jednym zespole może odbyć się wkrótce.
Nick Yelloly, zawodnik Meyer Shank Racing #93, ma możliwość startów w autach GT3 mimo wycofania przez Acurę modelu NSX GT3 z wyścigów. „Jeśli istnieje możliwość ścigania się samochodem GT, to mogę bez problemu to zrobić. Wiem, że 24h Spa nie koliduje w tym roku, więc jeśli będzie wolne miejsce w jakimś zespole, to je zajmę. Bez problemu”
– powiedział Yelloly w wywiadzie dla Sportscar365.com.
Sezon 2025 będzie czternastym rokiem partnerstwa Action Express Racing z General Motors. Ponadto, główny sponsor zespołu przedłużył kontrakt do 2027 roku, co oznacza dziesięcioletnie partnerstwo z zespołem Action Express Racing.
Po zakończeniu wyścigu 24h Daytona, zespół Magnus Racing ogłosił zawieszenie swojej działalności wyścigowej. Decyzja ta wynika z dwóch kluczowych czynników: przejścia na emeryturę Andego Lallego po wyścigu na torze Daytona oraz zwiększonych zobowiązań biznesowych Johna Pottera, właściciela zespołu Magnus Racing. Niemniej jednak, istnieją spekulacje, że zespół może powrócić do udziału w wybranych wyścigach serii IMSA jeszcze w tym roku.
IMSA potwierdziła również, że w ten weekend zastosowano dwustopniowy system Balance of Performance w klasach GTP, GTD Pro i GTD. System ten jest analogiczny do tego stosowanego w WEC pod względem tak zwanego „wzrostu mocy”. Oznacza to, że samochody osiągają różne poziomy mocy przy przekroczeniu określonej prędkości progowej.
Nowy system ma na celu wyrównanie poziomów wydajności głównie ze względu na różnice w masie samochodów, rodzajach silników oraz ich lokalizacji, przy czym lokalizacja silnika dotyczy wyłącznie samochodów GT. System ten będzie obowiązywał także podczas 24-godzinnego wyścigu Daytona. IMSA ustaliła progi dla toru Daytona International Speedway, wynoszące 230 km/h i 240 km/h dla prototypów GTP oraz 190 km/h i 200 km/h dla aut GT.
W sezonie bieżącym Cadillac będzie jedynym prototypem GTP, który zwiększy moc przy 240 km/h. Przy początkowej fazie 480 kW wzrost wyniesie ponad 8%. Najlżejszymi samochodami w kategorii GTP będą Lamborghini i BMW – o masie 1030 kg, następnie Porsche – 1041 kg, natomiast najcięższymi prototypami będą Acura i Cadillac – ważące 1060 kg.
Szóstą sesję treningową na Roar Before the 24 wygrał Neel Jani, kierowca zespołu Proton Competition #5. Początkowo zespół nie planował wyjazdu na tor, ale ze względu na brak doświadczenia na mokrym torze w Daytona, przejechali oni łącznie 21 okrążeń. Jani uzyskał czas 1:45,433, co było o 0,433 sekundy szybciej niż drugi wynik Gianmarii Bruniego. W efekcie, Porsche zajęło dwa pierwsze miejsca w tej sesji treningowej, głównie dzięki prywatnym zespołom.
Wiele zespołów i zawodników nie wzięło udziału w 6 sesji treningowej. Wśród nich byli m.in. kierowcy Porsche Penske Motorsport, BMW Team RLL #24 oraz Lamborghini Squadra Corse.
W kategorii LMP2 najlepszy rezultat osiągnął Paul Di Resta z United Autosports #22. Jego czas 1:49,870 był jedynym w tej klasie poniżej 1:50,0. W klasie GTD Pro wiele zespołów również nie wyjechało na tor, poza Pfaff Motorsports #9 i dwoma Mustangami. Najszybszy czas w tej kategorii uzyskał Alexander Sims z Corvette Racing #3 wynoszący 1:57,672.
Zauważono, że wielu kierowców z klasy GTD osiągało lepsze czasy niż w teoretycznie silniejszej kategorii GTD Pro. Ollie Millroy z Inception Racing #70 przejechał okrążenie w czasie 1:57,033, co dało mu pierwsze miejsce w kategorii GTD.
Ostatnia, siódma sesja treningowa Roar Before the 24 była przeznaczona dla wszystkich kierowców kategorii brązowej. Najlepszy wynik uzyskał Dan Goldburg z zespołu United Autosports #22, osiągając czas 1:40,613 na przesychającym torze. Na drugim miejscu uplasował się George Kurtz, wracający do jazdy po przerwie, z zespołu Crowdstrike Racing #04, który był wolniejszy o 0,245 sekundy od Goldburga. Nick Boulle, były kierowca Inter Europol Competition, w drugim prototypie United #2, uzyskał czas 1:41,248. Na czwartym miejscu znalazł się Jon Field z zespołu Inter Europol Competition #43 z wynikiem 1:41,468.
24h Daytona odbędzie się już w nadchodzący weekend. Transmisję z tego wydarzenia można będzie obejrzeć na kanale serii IMSA na YouTubie.
Źródło: Z wykorzystaniem sportsscr365.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.