Toyota na czele w połowie dystansu, kara dla Kubicy

Brendon Hartley przekroczył półmetek 92. wyścigu 24 godziny Le Mans jako lider, za kierownicą Toyoty #8. Stawka prowadzona jest przez samochód bezpieczeństwa.

W połowie szóstej godziny rywalizacji doszło do najpoważniejszego jak dotąd incydentu. Podczas wyprzedzania samochodu GT3 oraz będącego na okrążeniu wyjazdowym Driesa Vanthoora, prowadzący w wyścigu Robert Kubica zahaczył o BMW #15 i posłał je na bandę na dojeździe do zakrętu Mulsanne.

Vanthoor odpadł z wyścigu na miejscu, a uszkodzona bariera spowodowała wyjazd samochodu bezpieczeństwa, który pozostawał na torze przez półtorej godziny. Sędziowie uznali, że Kubica ponosi całkowitą odpowiedzialność za incydent i po restarcie musiał zatrzymać się na 30-sekundową karę stop&go, po której spadł na szóste miejsce.

Wznowieniu rywalizacji na początku dziewiątej godziny rywalizacji towarzyszył powrót opadów deszczu, co sprowadziło niemal całą stawkę do alei serwisowej. Na gładkich oponach pozostawał Frédéric Makowiecki w Porsche #5, lecz wystarczyły dwa okrążenia zanim dogonili go rywale, którzy zjechali po opony deszczowe.

Makowiecki utrzymał się na okrążeniu lidera, co okazało się wystarczające w kontekście samochodu bezpieczeństwa, który powrócił na tor krótko przed półmetkiem wyścigu. Tym razem nie był on spowodowany incydentem, a intensywnymi opadami uniemożliwiającymi bezpieczne ściganie.

Gdy zegar wyścigu przekroczył 12 godzin, na czele znajdował się Brendon Hartley w Toyocie #8, przed Kévinem Estre w Porsche #6 i José Maríą Lópezem w Toyocie #7. Najwyżej sklasyfikowane Ferrari #50 znajduje się na czwartej pozycji, przed klienckim 499P załogi Roberta Kubicy. Na okrążeniu lidera pozostaje 11 hipersamochodów.

Pierwszy wyjazd samochodu bezpieczeństwa był pomocny dla ekipy Inter Europol Competition, która utrzymywała się na granicy okrążenia lidera. Władisław Łomko mógł dzięki temu dojechać do liderów i choć stracił półtorej minuty, gdy zwlekał ze zmianą opon na deszczowe, pozostał w czołówce. Podczas drugiej neutralizacji polski zespół plasuje się na trzecim miejscu, a liderem jest załoga AF Corse #183.

W klasie LMGT3 na prowadzeniu znajdują się dwa samochody Porsche ekipy Manthey Racing przed dwoma McLarenami od United Autosports.

Relacji na żywo z wyścigu 24 godziny Le Mans możecie słuchać w Radiu GOL. Odtwarzacz znajdziecie na naszej stronie głównej oraz poniżej.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze