Ferrari dominuje na Imoli. Pierwsze trzy pozycje w kwalifikacjach

Trzy Ferrari 499P ustawią się na czele stawki do niedzielnego wyścigu 6 godzin Imoli – drugiej rundy sezonu 2024 Długodystansowych Mistrzostw Świata FIA WEC. Pole position na domowym torze wywalczył Antonio Fuoco z fabrycznej ekipy Ferrari-AF Corse.

Hipersamochody

Sesja Q1 w czołowej klasie została przerwana na niecałe dwie minuty przed końcem, gdy Dries Vanthoor zahaczył o żwirowe pobocze i obrócił się na wyjściu z zakrętu Piratella. Po uprzątnięciu toru z naniesionego żwiru, cała stawka – z wyjątkiem sprawcy czerwonej flagi – powróciła na tor, aby walczyć o miejsce w pierwszej dziesiątce.

W tym momencie na czele znajdował się Antonio Fuoco w Ferrari #50 i pomimo wysiłków rywali, jego wynik 1:30,196 pozostał już niepoprawiony. Ferrari wprowadziło wszystkie trzy samochody do hyperpole, w przeciwieństwie do pozostałych włoskich producentów – Lamborghini i Isotty Fraschini – którzy zostali wyeliminowani w Q1. Na tym etapie kwalifikacje zakończyły także zespoły Cadillaca, Peugeota i Alpine.

W decydującej sesji hyperpole tempo początkowo dyktowało Porsche, zanim inicjatywę przejęła Toyota. Na trzy minuty przed końcem na czoło wyszedł Julien Andlauer w Porsche #99 ekipy Proton Competition, lecz swoich możliwości nie pokazało jeszcze Ferrari.

Gdy swoje pomiarowe okrążenia ukończyli kierowcy AF Corse, objęli trzy pierwsze pozycje: Fuoco w #50 przed Alessandro Pier Guidim w #51 i Robertem Szwarcmanem w #83.

Choć wynik 1:29,735 w zupełności wystarczyłyby do zdobycia pole position, Fuoco na swoim ostatnim okrążeniu wyśrubował najlepszy czas na 1:29,466. Ostatecznie wszyscy trzej kierowcy Ferrari uzyskali czasy poniżej 1:30, a Szwarcman w «prywatnym» żółtym 499P rozdzielił fabryczne #50 i #51.

Najbliżej reprezentantów rodzimego producenta był Kevin Estre w Porsche #6, który uzyskał czas o 0,635 sekundy gorszy od zdobywcy pole position. Matt Campbell w siostrzanym #5 był piąty, przed Kamuim Kobayashim w Toyocie #7. Rene Rast zakwalifikował BMW #20 na siódmej pozycji, przed Brendonem Hartleyem w Toyocie #8. Callum Ilott i Julien Andlauer uzupełnili pierwszą dziesiątkę w prywatnych Porsche ekip Hertz Team Jota i Proton Competition.

LMGT3

Swoje pierwsze pole position w klasie LMGT3 wywalczył Alaksandr Małychin, który był drugi w kwalifikacjach do inauguracyjnej rundy w Katarze. Kierowca Porsche 911 GT3 R zespołu Manthey PureRxcing pokonał Iana Jamesa w Astonie Martinie od Heart of Racing i Ahmada Al Harthy’ego w BMW #46.

Bawarska marka zajęła cały drugi rząd za sprawą Darrena Leuna w M4 GT3 #41. Pierwsze włoskie auto uplasowało się dopiero na piątej pozycji – Sarah Bovy za kierownicą Lamborghini zespołu Iron Dames uplasowała się przed Giorgio Rodą w Fordzie #88 i Yasserem Shaninem w Porsche #91.

Rozczarowaniem w drugiej kategorii WEC była postawa Ferrari – dwa samochody Vista AF Corse wystartują dopiero z ósmej i dziewiątej pozycji, pokonując w sesji hyperpole tylko McLarena od United Autosports.

Niespodzianką było natomiast odpadnięcie w sesji Q1 Toma Van Rompuya, czyli zdobywcy pole position w Katarze. Do czołowej dziesiątki nie awansował także drugi samochód ekipy TF Sport – jedynym innym producentem, który nie był reprezentowany w hyperpole, był Lexus.

Niedzielny wyścig 6 godzin Imoli wystartuje o godzinie 13.

Redakcja ŚwiatWyścigów.pl jest na miejscu tego wydarzenia. Jeśli chcesz czytać więcej materiałów prosto z toru, postaw nam kawę!