Stroll zignorował polecenia zespołowe

Podczas Grand Prix Węgier w Formule 1 nie tylko McLaren przeżywał trudne chwile. Jak ujawniło radio zespołowe, Lance Stroll zignorował polecenia swojego inżyniera wyścigowego, Andrew Vizarda, który wielokrotnie prosił o przepuszczenie Fernando Alonso.

Kanadyjski kierowca ani razu nie zareagował na komunikaty Vizarda, który apelował: „Teraz. Musisz to zrobić przed linią, Fernando jest cztery sekundy za tobą, nie ma żadnej presji z tyłu”. Mimo jasnych instrukcji, Stroll pozostał niewzruszony i nie odpowiedział na wezwanie.

Pomimo kolejnych próśb o ustąpienie miejsca Alonso, Stroll nie zmienił swojej decyzji. Sytuacja zakończyła się wraz z przejazdem przez linię mety, kiedy Vizard ogłosił: „Ok, flaga w szachownicę, flaga w szachownicę”. Stroll zakończył wyścig na dziesiątym miejscu, nie umożliwiając swojemu bardziej doświadczonemu koledze zdobycia punktu.

Po wyścigu żaden z kierowców nie odniósł się do incydentu, a Alonso jedynie skomentował, że wybrana strategia była niewłaściwa.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze