Dłuższa przerwa w F1 dobiegła końca, a zespoły przedstawiły poprawki, jakie przygotowano na nadchodzącego Grand Prix Stanów Zjednoczonych.
Red Bull będzie starać się wrócić na najwyższy stopień podium na Circuit of the Americas po ośmiu wyścigach bez zwycięstwa. GP USA od dawna było kluczowym punktem w kalendarzu zespołu, który planował tam powrócić do wygrywania. Choć w drugiej części sezonu Red Bull spadł w hierarchii, Max Verstappen utrzymał przewagę w klasyfikacji kierowców – jego przewaga nad Lando Norrisem wynosi 52 punkty.
Red Bull przywiózł do Austin nową podłogę, ze «zmodyfikowanym skrzydłem krawędziowym w tylnej części», co ma zwiększyć lokalną siłę docisku. Zespół zmodyfikował także pokrywę silnika, aby poprawić chłodzenie.
McLaren również nie próżnuje, starając się zmniejszyć przewagę Verstappena w walce o tytuł. Zespół z Woking, który obecnie prowadzi w klasyfikacji konstruktorów, wprowadził liczne ulepszenia, w tym zmiany w przednim skrzydle, przednim i tylnym zawieszeniu oraz w kanałach hamulcowych. Skupiono się również na poprawie chłodzenia, wprowadzając modyfikacje kanałów hamulcowych, a zmodernizowane tylne skrzydło ma zmniejszyć opór aerodynamiczny.
Mercedes na ten weekend przygotował zmiany w przednim skrzydle, przednim zawieszeniu i podłodze, a także poprawki związane z chłodzeniem, które koncentrują się wokół pokrywy silnika i wlotów powietrza do bocznych sekcji.
Aston Martin również przywiózł istotne ulepszenia do Austin, skupiając się na przednim skrzydle, pokrywie silnika, podłodze i tylnym dyfuzorze.
Alpine zastosuje nową podłogę, a także przeprofilowane tylne skrzydło i pokrywę silnika, ale tylko w samochodzie Pierre’a Gasly’ego.
Zespół Haas, dla którego to drugi z trzech domowych wyścigów w sezonie, także wprowadził nowe części, aby walczyć o szóste miejsce w klasyfikacji konstruktorów. Nowa podłoga, a także modyfikacje przedniego i tylnego zawieszenia oraz tylnego skrzydła mają pomóc w walce o punkty.
Jedynie Ferrari i Williams nie zgłosiły żadnych ulepszeń na GP USA.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.