Kalle Rovanperä, dwukrotny mistrz świata WRC, miał okazję przetestować bolid Formuły 1 zespołu Red Bull Racing na torze Red Bull Ring w Austrii.
Dla 24-letniego Fina, który ma na koncie 15 zwycięstw w rajdach, było to wyjątkowe doświadczenie, które poprzedziły intensywne przygotowania. Przed testem Rovanperä odwiedził siedzibę Red Bulla w Milton Keynes, gdzie przeprowadzono dopasowanie fotela. Później odbył sesję symulatorową, która pozwoliła mu oswoić się z torem oraz specyfiką bolidu F1.
„Zrobiliśmy dopasowanie fotela, aby upewnić się, że wszystko jest na miejscu w kokpicie, a potem spędziliśmy poranek na symulatorze, zaczynając od mniejszych kategorii, stopniowo przechodząc do bardziej zaawansowanych samochodów. Mogłem oswoić się z torem i innymi aspektami jazdy”
– relacjonował Fin przed testem.
Na Red Bull Ring Rovanperä najpierw prowadził samochody niższych kategorii: Formułę 4 i Formułę Renault 3.5. Dopiero potem zasiadł za kierownicą Red Bulla RB8 z 2012 roku. W sumie pokonał od 40 do 50 okrążeń, co pozwoliło mu lepiej zrozumieć różnice między rajdówką a bolidem Formuły 1. „To był wspaniały dzień – mogłem prowadzić trzy różne samochody jednomiejscowe. Przejechałem sporo okrążeń, a możliwość poprowadzenia bolidu F1 była czymś, na co długo czekałem, więc to było niesamowite. Cały dzień przebiegł pomyślnie, a wrażenia są znakomite”
.
Fin zwrócił uwagę na różnice w prowadzeniu samochodu F1 w porównaniu do rajdówki. „Największe różnice to przede wszystkim charakterystyka samochodu – w rajdówce nadwozie mocno pracuje, F1 przypomina bardziej gokart, nie porusza się tak bardzo, a ma niewiarygodną przyczepność dzięki olbrzymiemu dociskowi aerodynamicznemu. Również fizycznie to coś innego – w F1 jest więcej przeciążeń bocznych, auto szybciej się zatrzymuje i zakręca, co jest bardzo odczuwalne dla kierowcy. Faktycznie, kiedy pierwszy raz siadasz za kierownicą, wszystko wydaje się zupełnie inne – także pozycja, która różni się od tej w rajdówce – ale było świetnie móc tego spróbować”
.
Rovanperä w tym roku skupił się na rozszerzaniu swoich umiejętności poza rajdami, biorąc udział w wyścigach torowych. W Porsche Carrera Cup Benelux odniósł trzy zwycięstwa, a w październiku rywalizował również w Monzy podczas rundy Porsche Carrera Cup Italia. Fin regularnie występuje także na scenie driftingowej i przyznaje, że marzy o starcie w 24-godzinnym wyścigu Le Mans.
Testy Rovanpery w bolidzie F1 wpisują się w tradycję kierowców WRC, którzy próbowali swoich sił w tej dyscyplinie. W przeszłości Colin McRae, mistrz WRC z 1995 roku, prowadził bolid Jordana na Silverstone, podczas gdy Sébastien Loeb, dziewięciokrotny mistrz świata, testował maszyny Renault i Red Bull, uzyskując w 2008 roku ósmy czas na zimowych testach w Barcelonie.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.