Alpine również myśli o zatrudnieniu Colapinto?

Franco Colapinto jest obecnie najgorętszym wolnym agentem w Formule 1, którego występy przykuły uwagę wielu zespołów. Najnowsze doniesienia z padoku mówią, że pojawiła się kolejna opcja dla Argentyńczyka na pozostanie w stawce F1.

21-latek jest członkiem akademii młodych kierowców Williamsa, a podczas tegorocznego Grand Prix Włoch zadebiutował w Formule 1, zastępując Logana Sargeanta. Choć Williams ma już zakontraktowanych dwóch kierowców na sezon 2025, nie chce pozostawić Colapinto samemu sobie. Szef ekipy James Vowles zadeklarował, że pomoże mu znaleźć miejsce w przyszłorocznej stawce. Brytyjski zespół liczy przy tym na duży zarobek, bowiem kontrakt Colapinto wycenia się na 20 milionów euro.

W gronie zainteresowanych wymieniano dotychczas przede wszystkim Red Bulla, który mierzy się z dylematem w sprawie pozostawienia w zespole Sergio Péreza. Po Grand Prix São Paulo mógł się jednak pojawić konkurent w postaci Alpine.

Alpine i problemy z młodymi talentami

Alpine od lat rozwija młodych kierowców, jednak historia pokazuje, że francuski zespół często nie potrafi wykorzystać ich talentu. Przykładami są Guanyu Zhou, który opuścił program Alpine na rzecz Saubera, oraz Oscar Piastri, który wskutek błędów w zarządzaniu przeszedł do McLarena. Wobec tego Alpine zdecydowało się awansować Jacka Doohana, startującego obecnie w Formule 2. Był to krok, który miał na celu przywrócenie wiarygodności w ich program juniorski.

© Alpine

Nowe wyzwanie dla Doohana

Sytuacja może jednak zmienić się diametralnie. Colapinto, poza osiągami na torze, przyciąga także inwestorów z Ameryki Południowej. W ostatnich wyścigach na pokrywie silnika Williamsa pojawił się żółty akcent – znak wsparcia od MercadoLibre, argentyńskiej firmy technologicznej, której zyski w 2022 roku wyniosły 482 miliony dolarów. Dodatkowo, miliarder Carlos Slim Domit, związany z Telmexem i wspierający Sergio Péreza, również rozważa wsparcie dla Colapinto.

© Williams Grand Prix Engineering

W Alpine, mimo że zdecydowano się promować Doohana, rozważa się potencjalne korzyści płynące z zatrudnienia Colapinto. Choć Doohan jest od lat związany z francuskim zespołem i przygotowywany do roli kierowcy wyścigowego, nigdy nie zadebiutował w Formule 1. Colapinto natomiast ma już doświadczenie startu w sześciu wyścigach, co stawia go w uprzywilejowanej pozycji.

Trudne wybory przed Alpine

Jeśli Alpine ostatecznie zdecyduje się postawić na Colapinto, przyszłość Doohana w Formule 1 może stanąć pod znakiem zapytania. Australijczyk, który przez lata ciężko pracował na swoją szansę w wyścigach F1, mógłby zostać pominięty. Byłoby to jednak kontynuacją niezbyt chlubnej tradycji Alpine w zarządzaniu karierami swoich młodych talentów, a także kiepskiej serii dla kierowców Formuły 2 – promocji do F1 nie otrzymali bowiem jej dwaj ostatni mistrzowie Felipe Drugovich i Théo Pourchaire.

Źródło: speedcafe.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze