Domenicali spotka się z przedstawicielami Tajlandii

Stefano Domenicali, prezes i dyrektor generalny Formuły 1, ujawnił, że po zakończeniu nadchodzącego Grand Prix Australii uda się do Bangkoku, aby omówić możliwość organizacji wyścigu w stolicy Tajlandii. Rozmowy są częścią strategii F1, której celem jest dalsza ekspansja na nowe rynki i zwiększenie globalnego zasięgu sportu.

Sezon 2025 zapowiada się rekordowo długi, obejmując aż 24 wyścigi, które rozpoczynają się w ten weekend w Melbourne. Mimo to zainteresowanie organizacją nowych Grand Prix nie słabnie, a kolejne lokalizacje starają się o miejsce w harmonogramie. Tajlandia może stać się kolejnym przystankiem w tej globalnej podróży F1.

„Myślę, że to, co udało nam się osiągnąć w ciągu ostatnich kilku lat, to skoncentrowanie się na miejscach, które naszym zdaniem reprezentują przyszłość Formuły 1” – powiedział Domenicali w rozmowie ze Sky Sports F1. „Otrzymujemy wiele zapytań z różnych części świata. Przy okazji, po zakończeniu wyścigu w Melbourne udaję się do Bangkoku, aby zobaczyć, czy istnieje potencjalne zainteresowanie ze strony rządu w celu rozwinięcia tam projektu”.

Rozszerzenie kalendarza nie ogranicza się tylko do Azji. W Europie Madryt jest już wstępnie wpisany do kalendarza, a legendarny tor Spa-Francorchamps zgodził się na system rotacyjny, aby zrobić miejsce dla nowych lokalizacji. Tymczasem zainteresowanie rośnie również w Afryce i Ameryce Południowej.

„Mamy inne potencjalne lokalizacje w Europie, a jak wiadomo, zainteresowanie jest także w Afryce oraz Ameryce Południowej” – potwierdził Domenicali.

Jednym z najbardziej intrygujących kierunków jest Rwanda, która w grudniu 2024 roku była gospodarzem gali FIA i otwarcie wyraziła chęć przywrócenia F1 na kontynent afrykański. Pomysł ten spotkał się jednak z krytyką w związku z konfliktem w Demokratycznej Republice Konga.

Z kolei w Ameryce Południowej na potencjalnego gospodarza wyścigu wyrasta Argentyna, która ostatni raz gościła Grand Prix w 1998 roku. Domenicali już wcześniej sugerował, że wyścig w tym kraju może powrócić do kalendarza.

Pomimo wielu propozycji i rosnącej liczby wyścigów, Domenicali konsekwentnie podkreśla, że kluczowe dla F1 jest organizowanie Grand Prix w miejscach, które wpisują się w długoterminową wizję sportu.