Eddie Jordan, ostatni z prawdziwie niezależnych i odnoszących sukcesy właścicieli zespołów Formuły 1 oraz jedna z najbardziej charyzmatycznych postaci w historii Grand Prix, zmarł w wieku 76 lat.
Jordan ujawnił w grudniu 2024 roku, że wcześniej w tym samym roku zdiagnozowano u niego raka pęcherza moczowego i prostaty, który rozprzestrzenił się na kręgosłup i miednicę. Zmarł 20 marca 2025 roku w Kapsztadzie, otoczony rodziną.
Rodzina Jordana wydała oficjalne oświadczenie, cytowane przez BBC: „Z wielkim smutkiem zawiadamiamy o śmierci Eddiego Jordana OBE, byłego właściciela zespołu Formuły 1, komentatora telewizyjnego i przedsiębiorcy. Odszedł spokojnie w otoczeniu najbliższych”
.
Od kierowcy do menedżera
Eddie Jordan rozpoczął karierę w sportach motorowych jako kierowca kartingowy w Irlandii, a następnie przeniósł się do wyższych kategorii, takich jak Formuła Ford, Formuła 3 i Formuła Atlantic. Choć osiągał przyzwoite wyniki, jego prawdziwy talent ujawnił się w zarządzaniu zespołami wyścigowymi.
Założony przez niego zespół Eddie Jordan Racing szybko zdobył uznanie w juniorskich kategoriach. W 1983 roku jego ekipa wystawiła bolid Martina Brundle'a, który niemal pokonał Ayrtona Sennę w brytyjskiej Formule 3. W 1987 roku Johnny Herbert zdobył mistrzostwo tej serii, a w 1989 roku Jean Alesi triumfował w Międzynarodowej Formule 3000.
Jordan Grand Prix: sukces niezależnego zespołu
Sukcesy w juniorskich seriach sprawiły, że Jordan postanowił spróbować sił w Formule 1. W 1991 roku jego zespół Jordan Grand Prix wszedł do F1 i już w debiutanckim sezonie zajął piąte miejsce w klasyfikacji konstruktorów. W legendarnym modelu Jordan 191 swój debiut zaliczył Michael Schumacher.
Choć lata 90. były okresem wzlotów i upadków, Jordan Grand Prix regularnie stanowił konkurencję dla największych zespołów. Pierwsze zwycięstwo przyszło w 1998 roku, kiedy Damon Hill poprowadził Jordana do historycznego 1-2 na torze Spa, przed Ralfem Schumacherem. Rok później Heinz-Harald Frentzen odnosił kolejne triumfy, a Jordan rywalizował nawet o mistrzostwo świata.

Ostatnie zwycięstwo zespołu miało miejsce w 2003 roku na torze Interlagos, gdzie Giancarlo Fisichella skorzystał na strategicznym pit-stopie i przerwaniu wyścigu.
„Jesteśmy mocno zasmuceni wieścią o nagłej śmierci Eddiego Jordana. Ze swoją niewyczerpaną energią zawsze wiedział, jak wywołać w ludziach uśmiech, pozostając prawdziwym i wspaniałym przez cały czas. Eddie był bohaterem swojej ery w F1 i będzie go bardzo brakować. Cała rodzina Formuły 1 łączy się w tym momencie myślami z jego rodziną i przyjaciółmi”
– powiedział szef Formuły 1 Stefano Domenicali.
Poza Formułą 1
Jordan sprzedał swój zespół przed sezonem 2005, a ekipa przechodziła kolejne przemiany, stając się Midland, Spykerem, Force India, Racing Point, a ostatecznie Astonem Martinem.
Po odejściu z roli właściciela zespołu Jordan pozostał aktywny w świecie F1 jako komentator telewizyjny. W 2023 roku uruchomił podcast Formula For Success razem z Davidem Coulthardem, nadal dzieląc się swoją pasją do sportów motorowych.
Eddie Jordan pozostawił po sobie niezatarty ślad w historii Formuły 1 – jako odważny wizjoner, doskonały menedżer i charyzmatyczna postać, która wnosiła kolor i osobowość do świata wyścigów.
Źródło: bbc.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.