Verstappen wygrywa szalone GP São Paulo po starcie z 17. pola, Ocon i Gasly na podium

Max Verstappen wygrał przepełniony zwrotami akcji deszczowy wyścig GP São Paulo, w którym osiągnął sukces po starcie z odległego, 17. pola. Holender najlepiej poradził sobie w trudnych warunkach i przebił się przez stawkę, a także wykorzystał czerwoną flagę na swoją korzyść. Z Brazylii wyjechał z maksymalną zdobyczą 26 punktów i odskoczył od Lando Norrisa na 62 oczka na trzy wyścigi przed końcem.

Równie fantastyczny wyścig zaliczył zespół Alpine – Esteban Ocon i Pierre Gasly, którzy wspólnie dali zespołowi aż 33 punkty, co wypromowało ich na szóste miejsce w klasyfikacji konstruktorów.

Po pełnych zwrotu akcji kwalifikacjach, w wyścigu zobaczyliśmy 19 z 20 kierowców. Mechanikom Williamsa nie udało się odbudować samochodu Alexa Albona, który rozbił się pod koniec Q3 i który mógł wystartować z siódmego pola. Z kolei Carlos Sainz Jr ruszał z alei serwisowej po wymianie jednostki napędowej i skrzyni biegów, ponieważ Hiszpan także był jednym z aż pięciu kierowców z incydentami w czasówce.

Pogoda tuż przed startem wyścigu była prawie sucha i jednocześnie było gorąco. Prognozy FIA wskazywały jednak na 100-procentową szansę na deszcz w ciągu kilkunastu do kilkudziesięciu minut od początku rywalizacji. Sam wyścig rozpoczęto półtora godziny wcześniej niż planowano z powodu ciągłego zagrożenia ulewnymi opadami deszczu w dalszej części dnia.

Zanim wyścig wystartował, Lance Stroll już z niego odpadł. Na okrążeniu rozgrzewkowym Kanadyjczyk, który rozbijał swojego Astona Martina w kwalifikacjach, stracił panowanie nad samochodem na hamowaniu na czwartym zakręcie, a następnie obrócił się i zaparkował w żwirze. Wymusiło to na dyrektorze wyścigu odłożenie startu i dodatkowe okrążenie formujące.

Drugie okrążenie formujące również nie obyło się bez incydentów. Po wypadnięciu Strolla, który miał startować z P10, część zawodników ustawiła się na niewłaściwych polach startowych. Lando Norris, który startował z pole position, ruszył na drugie kółko formujące zdecydowanie wcześniej, zanim pojawiło się zielone światło na prostej startowej, a większość stawki ruszyła za nim. Dopiero Valtteri Bottas (P11) pozostał na polach dopóki sygnał ze świateł nie pozwolił na rozpoczęcie jazdy. Z powodu całego zamieszania dyrekcja wyścigu musiała przełożyć całkowicie start i zacząć wszystko od nowa 10 minut później.

Kiedy to nastąpiło, deszcz wrócił na tor. Wszyscy jednak mieli już opony przejściowe. Po zgaśnięciu czerwonych świateł lepszym startem popisał się George Russell, który na dojeździe do pierwszego zakrętu pokonał Norrisa i wysunął się na prowadzenie. Trzecie miejsce utrzymał Yuki Tsunoda, jako czwarty jechał Ocon, a na piątą lokatę awansował Charles Leclerc, który pokonał Liama Lawsona.

Jeszcze na pierwszym okrążeniu Sergio Pérez obrócił się w drugim sektorze i spadł na sam koniec stawki, choć był w stanie kontynuować wyścig.

Świetny początek zaliczył Verstappen, który ruszał z 17. pola. Na pierwszym kółku przebił się na 11. miejsce, a na hamowaniu do pierwszego zakrętu drugiego kółka w pewnym stylu wyprzedził Lewisa Hamiltona, dzięki czemu jechał już w punktach.

Chwilową żółtą flagę na czwartym okrążeniu spowodował Oliver Bearman, który w ten weekend zastępował Kevina Magnussena z powodu złego samopoczucia. Brytyjczyk, który w przyszłym roku będzie kierowcą etatowym Haasa, zaliczył kolizję ze wspieranym przez tłumy Argentyńczyków Franco Colapinto, za co otrzymał karę doliczenia 10 sekund.

W okolicach 10. okrążenia deszcz ustał, a Verstappen przebił się na siódme miejsce. Najpierw bez większych problemów pokonał Fernando Alonso, a wkrótce zaskoczył w eskach Senny Oscara Piastriego i był siódmy. Lawson również nie sprawiał problemów, dzięki czemu lider mistrzostw awansował na P6 i ruszył w pogoń za Leclerkiem.

To nie trwało długo i na 13. kółku Holender jechał tuż za kierowcą Ferrari, który z kolei holował się za Oconem, nie będąc w stanie wyprzedzić reprezentanta Alpine. Sam Ocon korzystał z cienia aerodynamicznego jadąc za Tsunodą, co nie pozwalało atak któregokolwiek z kierowców. Wykorzystała to czołowa dwójka – Russell i Norris mieli prawie 10 sekund przewagi nad kierowcą RB.

Na 21. okrążeniu Leclerc popełnił mały błąd na wyjściu na długą prostą startową, co pozwoliło Verstappenowi na atak. Kierowca Ferrari obrał jednak wewnętrzną linię jazdy i obronił piątą lokatę. Mistrz świata spróbował ponownie w piątce, lecz i tam z przodu pozostał Monakijczyk.

To właśnie Leclerc jako pierwszy zjechał do boksów na początku 25. okrążenia po nowy komplet przejściowych opon, lecz na wyjeździe z alei serwisowej został wyprzedzony przez Bearmana oraz Hamiltona, jadąc na 13. miejscu. To wypromowało Verstappena na piątą lokatę, który sam teraz miał okazję na atak na Ocona. W tym czasie deszcz nasilił się i sprawiał problemy kierowcom.

Na 28. okrążeniu konieczne było wykorzystanie wirtualnego samochodu bezpieczeństwa. Nico Hülkenberg, który także zaliczył pit-stop po nowy komplet przejściowych opon, obrócił się w pierwszym zakręcie i przez długi czas nie był w stanie ruszyć. Ostatecznie udało mu się to i kontynuował jazdę. Okazało się, że otrzymał on pomoc ze strony marshalli, po czym wrócił do wyścigu, co nie jest dozwolone. Za to przewinienie Niemcowi pokazano później czarną flagę, co oznacza dyskwalifikację.

W tym czasie zdecydowana większość stawki zjechała do alei serwisowej – niektórzy ponownie po przejściówki, ale spora grupa przeszła na pełne deszczówki, w tym Tsunoda, Lawson i Pérez. Russell i Norris, którzy zjechali wyjechali na kolejnym komplecie przejściowego ogumienia, a w ten sposób liderem został Ocon, który odjechał od Verstappena na kilka sekund.

Warunki pogarszały się z minuty na minutę, co spowodowało, że na tor wyjechał samochód bezpieczeństwa, aby przeczekać tę pogodę. W czasie neutralizacji Colapinto zjechał po kolejny komplet przejściowych opon, a na wyjeździe na długą prostą startową stracił panowanie nad Williamsem, rozbijając bolid o bariery. W efekcie tego wyścig został przerwany czerwoną flagą.

Podczas czerwonej flagi zespoły mogą naprawiać samochody i, co ważniejsze, zmieniać opony. Dzięki temu Ocon, Verstappen i trzeci Gasly otrzymali darmowy pit-stop, natomiast we wcześniejszej sekwencji zjazdów liderów, Norris był w stanie wyprzedzić Russella.

Kierowcy ponownie wyjechali na tor pół godziny później, a opady deszczu praktycznie ustały, co pozwoliło wszystkim zawodnikom przejść na przejściówki. Z powodu warunków pogodowych, zawodnicy wznowili rywalizację z restartu lotnego.

Ocon utrzymał prowadzenie, lecz tuż za nim podążał Verstappen. Trzeci Gasly był naciskany przez Norrisa na dojeździe do czwartego zakrętu, lecz kierowca McLarena wyjechał poza tor. Gdy na niego wrócił został wyprzedzony przez Russella, przez co spadł na piątą pozycję.

Prowadzący Ocon był w stanie pojechać fantastyczne pierwsze okrążenie i odskoczył od Verstappena na trzy sekundy, a trzeci Gasly tracił kolejne 4,5 sekundy. Jadący bardziej z tyłu stawki Bearman, który jechał za Sainzem, stracił przyczepność w szybkim prawym zakręcie na wzgórzu i uderzył na wprost w barierę, nieznacznie uszkadzając przednie skrzydło. Skończyło się to jednak tylko lokalną żółtą flagą, ponieważ kierowca Haasa wrócił do rywalizacji. Brytyjczyk niedługo później popełnił kolejny błąd, tym razem wyjeżdżając w trawę przed wyjazdem na długą prostą.

Na 39. okrążeniu ponownie wyjechał samochód bezpieczeństwa. Sprawcą był wspomniany Sainz, który obrócił się i uderzył w bandy w drugim sektorze, stając się piątym kierowcą, który nie dojechał do mety wyścigu.

Samochód Ferrari został dość sprawnie uprzątnięty, a rywalizację wznowiono na początku 43. kółka.

Tuż po wznowieniu Verstappen objął prowadzenie, w pewnym stylu wyprzedzając Ocona. Największym przegranym restartu był Norris, który stracił na chwilę przyczepność na hamowaniu do pierwszego zakrętu i stracił aż trzy pozycje na rzecz Leclerca, Russella i Piastriego, spadając na siódme miejsce.

Mistrz świata Formuły 1 narzucił mocne tempo i tym razem to on sam odskoczył od Ocona na ponad trzy sekundy. Z kolei McLaren dość szybko wymusił polecenia zespołowe i zamienił pozycjami Norrisa i Piastriego, promując Brytyjczyka na szóstą lokatę. Kandydat do tytułu ścigał teraz Leclerca, który sam popełnił błąd i został wyprzedzony przez Russella.

Verstappen wkrótce powiększył swoją przewagę do 9 sekund, a do Gasly’ego dojechał Russell, który zaczął wywierać presję na Francuzie. Do końca wyścigu kierowca Mercedesa pozostał jednak za Alpine.

W zdecydowanym stylu Verstappen odniósł zwycięstwo w wyścigu o Grand Prix São Paulo po starcie z 17. pola. Dzięki triumfowi i szóstej pozycji Norrisa, przewaga mistrza świata wzrosła do niebagatelnych 62 punktów. To także pierwsza wygrana Verstappena

O jednym z najlepszych wyścigów w historii może mówić Alpine, które uzupełniło podium. Esteban Ocon i Pierre Gasly, podobnie jak Verstappen, nie zjechali po nowe opony tuż przed wstrzymaniem rywalizacji, a do końca rywalizacji utrzymali pozycje w czołowej trójce, dzięki czemu francuski zespół wywiózł z Brazylii aż 33 punkty, które wypromowały stajnię na szóste miejsce w klasyfikacji konstruktorów. To pierwszy taki wynik zespołu od 11 lat.

Jako czwarty metę przeciął Russell, piąty był Leclerc, a dopiero szósta pozycja Norrisa sprawiła, że szanse Brytyjczyka na tytuł zdecydowanie zmalały. Siódmy w klasyfikacji był Tsunoda po nałożeniu kary dla Piastriego, a punktowaną dziesiątkę zamknęli Lawson i Hamilton. Bez jakiegokolwiek dorobku wyjechał Pérez, który finiszował na P11.

Do końca wyścigu pozostały już tylko trzy wyścigi. Kolejnym przystankiem w tegorocznym kalendarzu Formuły 1 będzie nocne Grand Prix Las Vegas, które odbędzie się za dwa tygodnie, 24 listopada.

PNrKierowcaZespół Rezultat
11
Max Verstappen
Oracle Red Bull Racing69 okr.
231
Esteban Ocon
BWT Alpine F1 Team+ 19,477
310
Pierre Gasly
BWT Alpine F1 Team+ 22,532
463
George Russell
Mercedes-AMG Petronas F1 Team+ 23,265
516
Charles Leclerc
Scuderia Ferrari+ 30,177
64
Lando Norris
McLaren F1 Team+ 31,372
722
Yuki Tsunoda
Visa Cash App RB F1 Team+ 42,056
881
Oscar Piastri
McLaren F1 Team+ 44,943
930
Liam Lawson
Visa Cash App RB F1 Team+ 50,452
1044
Lewis Hamilton
Mercedes-AMG Petronas F1 Team+ 50,753
1111
Sergio Pérez
Oracle Red Bull Racing+ 51,531
1250
Oliver Bearman
MoneyGram Haas F1 Team+ 57,085
1377
Valtteri Bottas
Stake F1 Team Kick Sauber+ 1:03,588
1414
Fernando Alonso
Aston Martin Aramco F1 Team+ 1:18,049
1524
Zhou Guanyu
Stake F1 Team Kick Sauber+ 1:19,649
NSK55
Carlos Sainz Jr
Scuderia Ferrari
NSK43
Franco Colapinto
Williams Racing
NSK23
Alexander Albon
Williams Racing
NSK18
Lance Stroll
Aston Martin Aramco F1 Team
DSK27
Nico Hülkenberg
MoneyGram Haas F1 Team

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze