Fernando Alonso, przez wielu określany mianem weterana Formuły 1, może być skory dodania jeszcze kilku lat do swojego imponującego dorobku w królowej motorsportu. Dwukrotny mistrz świata F1 zasugerował, że mógłby przedłużyć swoją karierę i ścigać się aż do progu pięćdziesiątki, szczególnie po zapowiedzi dołączenia Adriana Neweya do Astona Martin.
Teraz, gdy jego zespół przygotowuje się do przyjęcia jednego z najwybitniejszych inżynierów w historii F1, Alonso wydaje się być gotowy na kolejne wyzwania.
Adrian Newey, wciąż jeszcze będący związany z Red Bullem, uznawany jest za jednego z najlepszych projektantów, którego w swoich szeregach miała królowa motorsportu. Brytyjczyk mający na swoim koncie wkład w 25 tytułów mistrzowskich, dołączy do zespołu Lawrence’a Strolla już za kilka miesięcy.
Jego udział w przyszłych projektach Astona Martina, zwłaszcza w kontekście nowych przepisów technicznych na rok 2026, wydaje się inspirować Fernando Alonso do rozważenia kontynuacji kariery w F1 dłużej, niż wielu się spodziewało.
„Skłamałbym, gdybym powiedział, że o tym nie myślałem,”
przyznał Alonso, zapytany o to, czy przybycie Neweya wpłynęło na jego decyzję o dalszych startach.
Kiedy Hiszpan po raz pierwszy poprowadzi bolid Astona Martina zaprojektowany przez Neweya w 2026 roku, będzie miał 45 lat. Jednak pozostaje otwarty na pomysł przedłużenia kariery, w zależności od wyników zespołu.
„Adrian przyjdzie w marcu przyszłego roku i poświęci swój czas na przygotowania do 2026
. Zobaczymy, jak będę się czuł pod koniec 2026 roku i czy będę mógł dalej jeździć. To będzie decyzja, którą podejmiemy wspólnie z zespołem, z Lawrencem [Strollem] i Adrianem”.
Pierwszy raz w bolidzie F1 Alonso zasiadł w 1999 roku, w 2001 zostając głównym kierowcą Minardi. Jeździł aż do końca 2018, po czym na moment zrezygnował z F1. Wrócił w 2021 roku jako kierowca Alpine, od tego czasu zdobywając osiem miejsc na podium z Astonem Martinem, choć wciąż czeka na swoje 33. zwycięstwo w karierze. Ostatni raz wygrał podczas Grand Prix Hiszpanii w 2013 roku.
Potencjał wiedzy i doświadczenia Neweya, który może odmienić losy zespołu z Silverstone, budzi optymizm Alonso: „Zwycięstwo jest z pewnością bliższe z Adrianem niż bez niego, to pewne
. Ma niesamowity rekord sukcesów w F1”.
Pomimo niepewności co do długości swojej kariery, Alonso wyraził zadowolenie z drogi, którą obecnie podąża z zespołem: „Mam nadzieję, że będę
mieć możliwość, aby poprowadzić ten szybki samochód, który Adrian stworzy. Ale jeśli nie będzie mi to dane to i tak będę cieszyć się z tego, że jestem częścią zespołu i tej ekscytującej podróży z Astonem Martinem”.
Źródło: racingnews365.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.