Lando Norris zdobył pole position w kwalifikacjach do Grand Prix Stanów Zjednoczonych, pokonując Maxa Verstappena. Brytyjczyk określił swoje osiągnięcie jako «najlepsze okrążenie w karierze», choć w wyścigu będzie musiał stanąć do bezpośredniego pojedynku z trzykrotnym mistrzem świata, który wygrał sobotni sprint.
Decydujący moment sesji kwalifikacyjnej nastąpił, gdy George Russell rozbił swojego Mercedesa pod koniec Q3. Wypadek uniemożliwił kierowcom poprawienie swoich czasów podczas ostatnich przejazdów. Wcześniej Norris był szybszy o zaledwie 0,031 sekundy od Verstappena po pierwszym przejeździe. Chociaż Holender zaczął swoje ostatnie okrążenie lepiej niż Norris, obaj musieli je przerwać z powodu czerwonej flagi.
Norris nie ukrywał, że miał trochę szczęścia, ale podkreślił, że to była idealna chwila, aby przełamać dominację Verstappena w ten weekend. Holender wcześniej tego samego dnia wygrał sprint, co pozwoliło mu powiększyć przewagę w mistrzostwach o dwa punkty. Oznacza to, że Norris ma przed sobą trudne zadanie – aby zdobyć tytuł, musi odrabiać średnio dziewięć punktów na wyścig w sześciu pozostałych rundach sezonu.
„To było piękne okrążenie. Nie mógłbym pojechać dużo szybciej”
– powiedział Norris. „Kiedy wykonujesz takie okrążenie i czujesz, że będzie ciężko je pobić... Dałem z siebie wszystko, musiałem to zrobić. Nie mieliśmy tempa Ferrari ani Red Bulla, więc musiałem coś zdziałać – i zrobiłem to. To było naprawdę dobre okrążenie. Mogę powiedzieć z pełnym przekonaniem, że to najlepsze w mojej karierze”
.
Zarówno Norris, jak i Verstappen popełnili błędy na swoich pierwszych okrążeniach w zakręcie 19. Norris zaliczył poślizg, który zmusił go do skorygowania toru jazdy, natomiast Verstappen musiał lekko odpuścić, gdyż nie trafił w wierzchołek zakrętu. W drugim przejeździe, Verstappen rozpoczął od wyraźnej przewagi – był szybszy o 0,2 sekundy w pierwszym sektorze. Jednak jego szansa na poprawienie czasu, podobnie jak Norrisa, przepadła z powodu wypadku Russella.
Zdobycie pole position przez Norrisa było jego czwartym w ostatnich pięciu wyścigach, podczas gdy Verstappen nie był najszybszy w kwalifikacjach od Grand Prix Belgii w lipcu. McLaren w tym sezonie notuje bardzo dobre wyniki, a Norris wygrał dwa z ostatnich czterech wyścigów, co stawia go w pozycji realnego rywala Verstappena.
„Nie mam łatwego wyjaśnienia, dlaczego tak się stało w ten weekend”
– przyznał Norris. „W Singapurze dominowaliśmy, ale Ferrari było bardzo szybkie aż do kwalifikacji. Tak naprawdę, wszystko było bardziej wyrównane, niż ludzie myślą, nawet jeśli zdominowaliśmy kilka wyścigów”
.
Źródło: bbc.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.