Leclerc: Ferrari zdobędzie kolejny tytuł mistrzów świata F1

Charles Leclerc w ostatnim podkaście przeprowadzonym przez Pirelli stwierdził, że zespół Ferrari będzie kolejnym, który sięgnie po mistrzostwo świata. Monakijczyk podkreślił przy okazji, że na 100% wierzy w projekt swojej ekipy.

W audycji prowadzonej przez Toma Clarksona Leclerc podzielił się m.in. swoimi spostrzeżeniami na temat zaangażowania w motorsport: „Kiedy wsiadasz do samochodu Formuły 1, musisz być w pełni zaangażowany za każdym razem, ponieważ konieczne jest dotarcie do granic możliwości tych samochodów”powiedział Leclerc. „Jest to w pewnym sensie sposób życia i musisz być w to zaangażowany prywatnie, jak i zawodowo. Mamy 24 wyścigi w sezonie i musisz się to robić od pierwszego dnia sezonu do ostatniego”.

„Nigdy nie traktowałem tego jako poświęcenie, ponieważ kocham to robić. Moja rodzina dużo poświęciła, ponieważ kiedy zaczynałem swoją przygodę [z wyścigami] wymagało to sporego wkładu pieniędzy, co przekładało się choćby na ograniczenie wakacji, abym mógł być w tym miejscu, gdzie jestem, czyli zarabiając na życie i być kierowcą Formuły 1, więc tak rodzina dużo poświęciła. Z mojej strony zawsze była to jednak przyjemność”.

Kierowca Ferrari zaznaczył również, że nie tylko poświęcenie, ciężka praca i pieniądze gwarantują wejście do F1, ale również trochę szczęścia: „Musisz mieć też trochę szczęścia, żeby znaleźć się w odpowiednim miejscu i w odpowiednim czasie. Teraz gdy jestem w F1, szczęście jest sprawą drugorzędną. Wszystko zależy od tego, jak pracujemy z zespołem, aby zostać mistrzami świata i czuję, że pracujemy naprawdę dobrze”.

„Mamy przed sobą dużo ciężkiej pracy w ciągu kilku najbliższych lat, ale kiedy podpisałem przedłużenie kontraktu z Ferrari, wiedziałem, że aby dać z siebie wszystko i wydobyć ze mnie wszystko, co najlepsze, to muszę uwierzyć w ten projekt na 100%. Jestem pewien, że Ferrari będzie kolejnym zespołem, który zdobędzie tytuł mistrzów świata. Musimy po prostu dalej pracować”.

W tegorocznej kampanii Ferrari zajmuje w klasyfikacji konstruktorów drugą pozycję za McLarenem i wydaje się, że to zespół z Woking zmierza po mistrzostwo świata, choć do przejechania zostały trzy Grand Prix i jeden sprint. Strata zespołu z Maranello do lidera wynosi 36 punktów, co nie jest wynikiem nie do odrobienia. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że rozmowa została przeprowadzona po Grand Prix Włoch, można przypuszczać, że słowa Leclerca dotyczą sezonu 2025.

Po ostatni tytuł wśród konstruktorów Ferrari sięgnęło w sezonie 2008, kiedy w zespole jeździli Felipe Massa i Kimi Räikkönen. Fiński kierowca również jest ostatnim zawodnikiem reprezentującym czerwone barwy, który sięgnął po indywidualny czempionat, dokonując tego w 2007 roku.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze