Valtteri Bottas nie kryje ulgi po zakończeniu swojej współpracy z zespołem Sauber i otwarcie przyznaje, że decyzja o przejściu do szwajcarskiego zespołu w 2022 roku była błędem.
Fiński kierowca, który pozostanie bez pełnoetatowego miejsca w Formule 1 na sezon 2025, jest bliski powrotu do Mercedesa-AMG w roli kierowcy rezerwowego. Po opuszczeniu niemieckiego zespołu na rzecz Saubera, Bottas rozpoczął swoją przygodę od obiecujących wyników. Jednak od tego czasu forma zespołu drastycznie spadła, co znalazło swoje odzwierciedlenie w wynikach.
Sezon 2024 był dla Bottasa szczególnie bolesny – po raz pierwszy w swojej karierze nie zdobył ani jednego punktu. Kulminacją trudności był wyścig w Abu Zabi, w którym zakończył rywalizację po kolizji z Kevinem Magnussenem. Incydent ten zakończył się dla Bottasa nie tylko przedwczesnym zakończeniem wyścigu, ale także karą cofnięcia o pięć miejsc na starcie w jego kolejnym wyścigu, jeśli taki nadejdzie.
„Czuję ulgę, że ten etap mojej kariery dobiegł końca. Teraz mogę skupić się na przyszłości i ciężko pracować, aby wrócić na pola startowe”
– powiedział Bottas po swoim ostatnim wyścigu. „To był błąd, ale przyszłości nie da się przewidzieć. Wszystko zaczęło się świetnie w pierwszym roku, ale później zaczęło się tylko pogarszać. Chcę mieć pewność, że mój kolejny ruch będzie lepszy, i wierzę, że przede mną lepsze czasy”
.
Zapytany, czy miał inne opcje przed sezonem 2022, Bottas przyznał, że poważnie rozważał powrót do Williamsa – zespołu, w którym zaczynał swoją karierę w F1. Ostatecznie jednak miejsce w Williamsie przypadło Alexowi Albonowi, który zastąpił George’a Russella przechodzącego do Mercedesa.
„Była opcja Williamsa, wtedy była taka opcja”
– przyznał krótko.
Źródło: racingnews365.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.