Po dwóch latach spędzonych w Haasie Nico Hülkenberg podsumował swój powrót do Formuły 1. Jak przyznaje Niemiec, wiele osób nie było do niego przekonanych.
Wraz z końcem sezonu 2024 Hülkenberg zakończył swoją dwuletnią przygodę z amerykańską ekipą i ostatecznie zajął 10. miejsce w klasyfikacji kierowców z 41 punktami na swoim koncie. Dla porównania jego partner z ekipy Kevin Magnussen był 15., zdobywając przez cały sezon zaledwie 16 punktów.
„Fajnie było być częścią tego projektu przez te dwa i wyruszyć w tę podróż”
– powiedział Hülkenberg w wywiadzie dla niemieckiego Sky Sports F1. „Kiedy dwa lata temu zacząłem tu testy, widziałem wiele sceptycznych twarzy. Mechanicy prawdopodobnie myśleli: «co tu się dzieje?». Sprowadzają trzyletniego emeryta, który był na emeryturze i nie jeździł samochodem. Muszę przyznać, że przez chwilę byłem zdenerwowany, ale szybko zrozumiałem, że nadal mogę prowadzić samochód Formuły 1”.
Sezon 2023 upłynął w większości na zajmowaniu ostatnich miejsc i ukończeniu sezonu na ostatnim miejscu w klasyfikacji konstruktorów: „Szybko zapomina się, gdzie byliśmy w zeszłym roku, jak źle nam szło i ile krytyki musieliśmy znieść. To było naprawdę trudne”
.
Hulk podsumował także swoją współpracę z Ayo Komatsu, który pod koniec 2023 roku zastąpił na stanowiska szefa zespołu Günthera Steinera: „To bardzo bezpośredni facet i myślę, że ja też taki jestem. Bardzo dobrze nam się współpracowało i zawsze szukaliśmy dialogu. Starałem się pomóc, gdzie tylko mogłem i gdzie miałem poczucie, że on by też tego chciał”
.
Po dwuletniej przygodzie w Haasie, w sezonie 2025 Nico Hülkenberg poprowadzi w 2025 roku Saubera, a jego partnerem będzie świeżo upieczony mistrz Formuły 2, Gabriel Bortoleto.
Źródło: Sky Sports F1
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.