Wolff: Popełniliśmy błąd na Monzy

Angaż Kimiego Antonelliego w Mercedesie na sezon 2025 był dla wielu zaskoczeniem. Jak przyznaje szef Srebrnych Strzał Toto Wolff, na pewno w sezonie 2025 będą momenty, gdzie będą sobie rwać włosy z głowy, a pozwolenie na jazdy na torze Monza były błędem.

18-latek od 2019 roku należy do akademii młodych kierowców Mercedesa, a jego wygrana i mistrzostwo w serii FRECA w sezonie 2023 tylko utwierdziło szefostwo Srebrnych Strzał o jego angażu na sezon 2025 w miejsce odchodzącego do Ferrari Lewisa Hamiltona. Młody Włoch miał już okazję spróbować swoich sił za sterami samochodu Formuły 1 podczas pierwszego treningu o Grand Prix Włoch na torze Monza. Jednak nie wszystko poszło zgodnie z planem.

Antonelli, który wówczas miał do dyspozycji samochód George'a Russella, wprawił w osłupienie wszystkich, kiedy zaczął mierzone okrążenie od rekordów i był szybszy w niektórych partiach od Maxa Verstappena. Jednak szybka jazda zakończyła się w słynnej Parabolice (obecnie Arboleto), gdzie kierowca wypadł z toru i rozbił Mercedesa. Jak przyznał Wolff w wywiadzie dla ORF, okrążenie samo w sobie było niesamowite.

„Wykonał niesamowite okrążenie na Monzy, które niestety trwało tylko do Paraboliki. Jednak, kiedy patrzysz na całość, było to niesamowite” - przyznał Austriak.

Chcąc pokazać się z jak najlepszej strony, Włoch nie zwracał uwagi na prędkości uzyskiwane w zakrętach, co przełożyło się na to, że opony Pirelli zostały zbyt mocno obciążone, a po dojechaniu do Paraboliki nie miały one już takie przyczepności jak wcześniej, co spowodowało utratę kontroli nad autem i wypadnięcie poza tor.

„Wszyscy zawsze zastanawiamy się, czy podejmujemy właściwe decyzje. Decyzja o angażu Antonelliego jest z pewnością odważna i jest dla nas eksperymentem. Teraz chodzi o zarządzanie oczekiwaniami na przyszły rok, zarówno jego, nasze, jak i fanów i po prostu pozwolić mu się rozwijać”.

„Na pewno będą momenty, w których będziemy sobie wyrywać włosy z głowy z powodu błędów, ale potem przyjdą chwile błyskotliwości, w których zobaczysz, jak rozwija się ten talent. Najważniejsze jest to, aby rozwijać się w kolejnym roku [2026]. Rok 2026 jest bardzo ważny dla nas jako producenta silników i chcemy być na to wszystko dobrze przygotowani”.

Druga próba w samochodzie F1 w Meksyku przebiegła już bez zbędnych komplikacji. Tym razem Włoch był bardziej opanowany i zajął dwunaste miejsce podczas drugiego treningu - tuż za Russelem. Wolff przyznał jednak, że ogłoszenie kontraktu i jednoczesne wypuszczenie swojego podopiecznego na torze we Włoszech było błędem.

„Popełniliśmy błąd na Monzy wystawiając go na presję we Włoszech i jednocześnie ogłaszając, że będzie naszym kierowcą w sezonie 2025” - przyznał szef zespołu z Brackley.

Kimi Antonelli w sezonie 2024 ścigał się w Formule 2 w zespole Prema Racing. Ostatecznie zajął szóste miejsce z dorobkiem 113 punktów. Wygrał dwa wyścigi: sprint na Silverstone oraz wyścig główny na torze Hungaroring.

Źródło: ORF

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze