Leclerc zaakceptował swoje słabości

Charles Leclerc, podsumowując sezon 2024 w swoim wykonaniu, przyznał, że jedną z rzeczy, z której wyciągnął wnioski na przyszłość, jest zaakceptowanie pewnej nieprzekraczalnej granicy. Monakijczyk w poprzednich latach popełniał sporo błędów, chcąc nadrobić niedoskonałości swojego samochodu, za co często był krytykowany.

Sezon 2024 F1 był zdecydowanie jednym z najlepszych w wykonaniu Leclerca. Choć to w 2022 roku zajął najwyższe miejsce w klasyfikacji generalnej, to poprzednia kampania była najbardziej skuteczna w karierze Monakijczyka pod względem zdobyczy punktowej (356) i miejsc na podium (13). Świetną regularność potwierdził również ukończeniem 21/24 wyścigów w TOP5, co we wcześniejszych latach nie było jego mocną stroną.

Kluczem do stabilności i utrzymywania formy na wysokim poziomie okazuje się zrozumienie przez kierowcę Ferrari pewnych ograniczeń, które w poprzednim roku zaakceptował i nie starał się na siłę wyciągnąć czegoś więcej ponad możliwości samochodu i swoje: „Poprawiłem się w ten sposób, że bardziej akceptowałem, gdy weekend nie układał się dokładnie tak, jak chciałem” — powiedział Leclerc. „Podczas gdy w przeszłości, jeśli sprawy nie układały się dokładnie tak, jak chciałem, jeśli samochód nie był dokładnie taki, jakiego chciałem, starałem się znaleźć w nim coś, czego tam nie było i to popychało mnie do popełniania błędów”.

„Czasami też to popychało mnie do zrobienia czegoś naprawdę dobrego, ale czułem, że bardziej mnie to jednak gryzie, niż nagradza, więc pod tym względem bardzo się poprawiłem. Czuję, że zmaksymalizowałem punkty o wiele bardziej w trakcie sezonu”.

Monakijczyk zaznaczył jednak, że nie zamierza przestać szukać limitów, ale bardziej znaleźć balans między przekroczeniem go, a jego szczytem: „To nie znaczy, że nigdy więcej nie przekroczę tej granicy. Zawsze chodzi o to, aby zbliżyć się jak najbardziej do limitu, nigdy go nie przekraczając, ale czuję, że zrobiłem krok naprzód”.

„Teraz czuję, że jestem gotowy na mistrzostwo. Potrzebujemy tylko samochodu, który w trakcie sezonu będzie w stanie to zapewnić. Jestem całkowicie pewien, że następnym zespołem, który będzie w stanie to zrobić [zdobyć tytuł], będziemy to my”.

Źródło: nytimes.com

 

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze