Rewelacyjne otwarcie sezonu zaliczył Nico Hülkenberg podczas Grand Prix Australii. Nowy kierowca zespołu Kick Sauber dojechał do mety na siódmym miejscu i tym samym na torze Albert Park zdobył dla swojej ekipy więcej punktów, niż ta osiągnęła w całym sezonie 2024.
Hülkenberg powrócił do zespołu z Hinwil po 12 latach przerwy, kiedy w sezonie 2013 reprezentował przez jeden rok barwy szwajcarskiej ekipy. Decyzja o przenosinach niemieckiego kierowcy do swojego byłego pracodawcy nie zwiastowały, że popularny Hulk będzie w stanie odnosić sukcesy, gdyż w ubiegłorocznej kampanii Kick Sauber okazał się najgorszym zespołem w stawce i tylko w jednym wyścigu na 24 rundy zdołał przywieźć do mety punkty podczas Grand Prix Kataru.
W dłuższej perspektywie Niemiec z pewnością liczy na takowe w przyszłym roku, kiedy jego zespół będzie w pełni wspierany przez dołączający do F1 koncern Audi. Roczna perspektywa bez większych osiągnięć na pewno została wkalkulowana przez Hülkenberg, a ten czas miał zostać poświęcony na ponowną naukę schematów swojej ekipy, tymczasem już w pierwszym wyścigu sezonu 2025 Hulk sprawił niemałą niespodziankę.
Dzięki konsekwentnej jeździe i przy ograniczeniu błędów do minimum zawodnik z nr 27 zakończył rywalizację na torze Albert Park na P7 i w dodatku przed dwoma samochodami Ferrari: „To absolutnie pozytywny wynik dla zespołu. Zdecydowanie wywołuje on uśmiech na mojej twarzy”
– powiedział Niemiec. „Nie spodziewaliśmy się tego po naszych kwalifikacjach. W trudnych warunkach nie popełniliśmy żadnych błędów i mieliśmy kilka dobrych decyzji strategicznych. Bardzo trudno było utrzymać samochód na torze i odczytać warunki. Tory uliczne w takich okolicznościach są bardzo nieprzewidywalne. Ciągle jesteś na krawędzi. Na oponach przejściowych w pierwszej połowie wyścigu miałem spore problemy”
.
POINTS FOR NICO AT THE #AUSGP 💚🇦🇺 pic.twitter.com/xB3NVJOEcv
— Stake F1 Team KICK Sauber (@stakef1team_ks) March 16, 2025
„Podjęliśmy jednak kilka dobrych decyzji, myślę, że inni mieli problemy, a my zebraliśmy się do kupy, ale tak, byliśmy tam, kiedy to miało znaczenie, więc bardzo się cieszę, że zdobyliśmy te punkty. Pierwszy wyścig za pasem to jak pierwszy kamień milowy, w wyścigu uczysz się tak wiele. Przyswoimy i przetworzymy wszystko. Kilka dni na analizę, przegrupowanie i potem znowu ruszymy”
.
Dla szwajcarskiego zespołu siódme miejsce w Grand Prix Australii to najlepszy wynik od trzech lat, kiedy w sezonie 2022 Valtteri Bottas dojechał do mety wyścigu w Kanadzie również na siódmej pozycji.
Źródło: Z wykorzystaniem informacji prasowej Kick Sauber
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.