Davide Rigon, Antonio Fuoco i Daniel Serra odnieśli zwycięstwo w 1000-kilometrowym wyścigu na torze Paul Ricard, będącym drugą rundą tegorocznego cyklu GT World Challenge Europe Endurance Cup. Załoga Ferrari #71 przyjechała na metę osiem sekund przed drugą ekipą Iron Lynx.
Serra wystartował z pole position i utrzymywał prowadzenie przez pierwszych kilka okrążeń, zanim wyprzedził go Klaus Bachler w Porsche #54 od Dinamic Motorsport. Wkrótce żółte Ferrari wyprzedzili także Raffaele Marciello w Mercedesie-AMG #88 i Mirko Bortolotti w Lamborghini #63, który wysforował się na prowadzenie do czasu pierwszej serii zjazdów do boksów.
Bortolotti completes a stunning 30 minutes by diving past Bachler and taking the lead. Wow!
— Fanatec GT World Challenge Europe (@GTWorldChEu) June 4, 2022
🇬🇧 https://t.co/yalmMYwk8N | 🇩🇪 https://t.co/qo9empl6cZ
🇮🇹 https://t.co/o7FFNycC8y | 🇫🇷 https://t.co/LsByb62XIK #FanatecGT 🏁 #GTWorldChEu pic.twitter.com/8PZ3eOYlGQ
W pit-stopach zespół Akkodis-ASP #88 przeskoczył przed rywali z Emil Frey Racing #63. Taka kolejność utrzymywała się do końca drugiej godziny, gdy wyścig został zneutralizowany po wypadku innego Lamborghini #14. Wtedy do Mercedesa-AMG wsiadł Daniel Juncadella, do Lamborghini Albert Costa, natomiast w Ferrari #71 pojawił się najszybszy w kwalifikacjach Davide Rigon.
Here's a full replay. Fortunately the car scrubbed off a fair bit of speed before hitting the barriers.
— Fanatec GT World Challenge Europe (@GTWorldChEu) June 4, 2022
🇬🇧 https://t.co/yalmMYwk8N | 🇩🇪 https://t.co/qo9empl6cZ
🇮🇹 https://t.co/o7FFNycC8y | 🇫🇷 https://t.co/LsByb62XIK #FanatecGT 🏁 #GTWorldChEu pic.twitter.com/HZ7qY3qOWu
Z czołowej grupy i z całego wyścigu odpadło do tego czasu Porsche, po tym jak Jonathan Hui w Mercedesie-AMG #93 obrócił się tuż przed nosem Bachlera i kierowca Dinamic Motorsport nie mógł uniknąć kolizji.
Drama! It looks like Bachler has tangled with the #93 Mercedes and the Porsche is out of this race.
— Fanatec GT World Challenge Europe (@GTWorldChEu) June 4, 2022
🇬🇧 https://t.co/yalmMYwk8N | 🇩🇪 https://t.co/qo9empl6cZ
🇮🇹 https://t.co/o7FFNycC8y | 🇫🇷 https://t.co/LsByb62XIK #FanatecGT 🏁 #GTWorldChEu pic.twitter.com/VYY0gKxvkN
Liderzy pozostawali w niewielkiej odległości od siebie. Mechanicy Iron Lynx wykorzystali to i w połowie wyścigu obsłużyli samochód Rigona dwie sekundy szybciej od rywali, zapewniając Włochowi prowadzenie. Ze swoim najszybszym kierowcą za kierownicą i przy zachodzącym słońcu, Ferrari przez kolejną godzinę odjechało od rywali na 10 sekund, a Juncadella i Aitken mogli walczyć jedynie pomiędzy sobą o drugie miejsce. Na tym etapie czwarte miejsce należało do Audi #32, a piąte do Ferrari #51.
Latest round of complete and the #71 Ferrari moves back into the lead, jumping the #88 Merc and the #63 Lambo. Game on at the front.
— Fanatec GT World Challenge Europe (@GTWorldChEu) June 4, 2022
🇬🇧 https://t.co/yalmMYwk8N | 🇩🇪 https://t.co/qo9empl6cZ
🇮🇹 https://t.co/o7FFNycC8y | 🇫🇷 https://t.co/LsByb62XIK #FanatecGT 🏁 #GTWorldChEu pic.twitter.com/H8rzr5NP9P
Zarówno Mercedes-AMG #88 jak i Audi #32 musiały w ciągu ostatnich dwóch godzin odbyć nieplanowane wizyty w alei serwisowej. Ekipa Akkodis-ASP zebrała 15-sekundową karę za dwa przewinienia w pit-stopie, natomiast w aucie Team WRT nie działały tylne światła. Belgijska ekipa szybko poradziła sobie z problemem i Dries Vanthoor wyprzedził nawet Julesa Gounona, awansując na trzecią pozycję, lecz wkrótce zderzył się z dublowanym samochodem i odpadł z rywalizacji.
Big drama! The #32 Audi makes contact with the #90 Mercedes and its race appears to be run!
— Fanatec GT World Challenge Europe (@GTWorldChEu) June 4, 2022
🇬🇧 https://t.co/yalmMYwk8N | 🇩🇪 https://t.co/qo9empl6cZ
🇮🇹 https://t.co/o7FFNycC8y | 🇫🇷 https://t.co/LsByb62XIK #FanatecGT 🏁 #GTWorldChEu pic.twitter.com/NrncgPz3zP
Takich problemów nie miał Rigon, który na ostatnie dwie godziny oddał Ferrari #71 w ręce Fuoco. Młodszy z Włochów również narzucił znakomite tempo i miał 30-sekundową przewagę, gdy na kwadrans do mety samochód bezpieczeństwa zbił cała stawkę ze sobą.
Gdy rywalizacja została wznowiona na ostatnie 10 minut, Fuoco znów wystrzelił do przodu, a jego główny rywal Gounon musiał wyprzedzić najpierw kilku dublowanych kierowców i nie miał realnych szans zagrozić liderowi. Co więcej, od razu znalazł się pod presją ze strony Miguela Moliny w drugim Ferrari #51. Hiszpan zrównał się z kierowcą Mercedesa-AMG #88 na prostej Mistral i w zdecydowany sposób wyrwał drugie miejsce z rąk Francuza, wywalczając drugie miejsce dla siebie, Nicklasa Nielsena i Jamesa Calado.
#51 Ferrari makes its move on #88 Merc – the latter tries to fight back, and there's contact!
— Fanatec GT World Challenge Europe (@GTWorldChEu) June 4, 2022
🇬🇧 https://t.co/yalmMYwk8N | 🇩🇪 https://t.co/qo9empl6cZ
🇮🇹 https://t.co/o7FFNycC8y | 🇫🇷 https://t.co/LsByb62XIK #FanatecGT 🏁 #GTWorldChEu pic.twitter.com/pn14Knr5GK
Nie zważając na to, co się dzieje za nim, Fuoco odjechał od stawki na prawie osiem sekund, zapewniając Ferrari pierwsze zwycięstwo w Endurance Cup od ubiegłorocznego wyścigu 24h Spa-Francorchamps.
Gounon musiał się zadowolić trzecim miejscem, finiszując przed załogą Dan Harper/Neil Verhagen/Max Hesse w BMW #50 od Rowe Racing.
Swój najlepszy wynik w tym sezonie wywalczyła załoga Audi #46 od Team WRT. Valentino Rossi znakomicie otworzył wyścig, unikając błędów i utrzymując się w pierwszej dziesiątce, a Frédéric Vervisch i Nico Müller pomimo problemów z tankowaniem przebili się na piąte miejsce.
Dopiero na szóstej pozycji do mety dojechało Lamborghini #63. Albert Costa jechał na drugiej pozycji aż do momentu, gdy na niecałą godzinę przebił oponę. Auto musiało pojawić się w alei serwisowej na jeszcze jeden dodatkowy serwis, gdy posłuszeństwa odmówiły tylne światła. Ekipa Emil Frey Racing mimo to ukończyła wyścig na okrążeniu lidera, podobnie jak zwycięzcy Silver Cup z Mercedesa-AMG #777.
Overall P2 #63 Lamborghini of Costa has a puncture!
— Fanatec GT World Challenge Europe (@GTWorldChEu) June 4, 2022
He limps back to the pits, but was reaching the end of his stint anyway.
🇬🇧 https://t.co/yalmMYwk8N | 🇩🇪 https://t.co/qo9empl6cZ
🇮🇹 https://t.co/o7FFNycC8y | 🇫🇷 https://t.co/LsByb62XIK #FanatecGT 🏁 #GTWorldChEu pic.twitter.com/aXk3w5vfVM
Do mety nie dojechał żaden z dwóch McLarenów polskiej ekipy JP Motorsport. Maciej Błażek, Joe Osborne i Patryk Krupiński w #112 zostali sklasyfikowani na 40. pozycji w klasyfikacji generalnej i 13. w klasie Gold po przejechaniu 145 ze 176 okrążeń, natomiast Christian Klien, Vincent Abril i Dennis Lind odpadli na nieco ponad dwie godziny przed końcem.
1000-kilometrowy wyścig na torze Paul Ricard stanowi tradycyjne przygotowanie do 24 godzin Spa-Francorchamps. Słynny belgijski wyścig odbędzie się w weekend 28-31 lipca.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.