Zapowiedź finału Driftingowych Mistrzostw Polski na Torze Poznań

W weekend 28 i 29 września najszybszy i jedyny w naszym kraju tor z homologacją FIA ugości najlepszych drifterów w Polsce, dla których będzie to ostatnia szansa na walkę o zwycięstwo w klasyfikacji generalne Mistrzostw Polskij. Przedstawiamy krótkie podsumowanie tegorocznego sezonu i zapowiedź tego, co może nas czekać już niedługo.

Zupełnie nowe rozdanie

Rok 2023 był pierwszym sezonem, kiedy to Driftingowe Mistrzostwa Polski zostały sygnowane nazwiskiem Kuby Przygońskiego, ale to także moment, kiedy do kalendarza po siedmiu latach nieobecności powrócił dobrze znany wszystkim polskim fanom motoryzacji obiekt w Poznaniu. Nitka wytyczona specjalnie na potrzeby najlepszych drifterów naszego kraju została starannie przygotowana w taki sposób, aby zawody były możliwie najbardziej efektowne. Weekend rozpoczęły nam oczywiście kwalifikacje, w których najlepszy okazał się Marco Zakouřil, który od początku poczynał sobie tutaj naprawdę nieźle – Czech wykonał przejazd na poziomie 97 pkt, zaraz za nim znalazła się dwójka naszych pretendentów do ostatecznego tytułu, a więc Jakub Król (94 pkt) i Paweł Korpuliński (93 pkt). Czwarty najlepszy przejazd padł łupem Radka Gatkowskiego, a czołową piątkę domykał Oleksij Hołownia. Z głównych aktorów całych zawodów na uwagę zasługuje także wynik szóstego Łukasza Tasiemskiego oraz siódmego Dawida Sposoba.

W niedzielne popołudnie Paweł Korpuliński gładko awansował do fazy Top 8, czego nie można natomiast powiedzieć o Dawidzie, który musiał przejechać dogrywkę z Dominikiem Pawłowskim. Od tego momentu zaczęły się schody, rywalizacja nabrała rumieńców – oto bowiem wśród czołowej ósemki naprzeciw siebie stanął Kuba Król i Dawid Sposób, zaliczając kolejne OMT, z którego również wyszedł obronną ręką (para była naprawdę wyrównana, jednak Kuba w trakcie swojego chase’a wypadł z trasy w zonie nr 3). W kolejnym zmaganiu o wejście do Top 4 między Pawłem Korpulińskim a Łukaszem Tasiemskim również zadecydowała pomyłka Łukasza w ostatniej zonie. 

Pary w najlepszej czwórce prezentowały się następująco – Zakouřil vs. Hołownia i Korpuliński kontra Sposób. W pojedynku czesko-ukraińskim nasz południowy sąsiad doznał awarii technicznej, która okazała się na tyle poważna, że wyeliminowała go z walki o trzecie miejsce. O sporym szczęściu mógł mówić w tej sytuacji Dawid Sposób, przejeżdżając bye rune’a po najniższy stopień podium, bowiem nasz rodak również doznał awarii technicznej w parze z Pawłem – uderzył w bandę pod koniec drugiego przejazdu, co pokrzyżowało jego awans do wielkiego finału (Dawid przejechał lepszy lead od Pawła i gdyby ukończył chase, prawdopodobnie wygrałby tę parę). Zwycięzcą całych zawodów po OMT w pojedynku z Hołownią oraz zdobywcą tytułu Driftingowego Mistrza Polski 2023 został natomiast Paweł Korpuliński.

Emocjonujący finał i nieoczekiwany powrót

W tym roku rywalizacja o tytuł w klasyfikacji generalnej jest o wiele bardziej zacięta i to nie tylko w najwyższej klasie, lecz także wśród zawodników SEMI-PRO oraz w SPEEDGAMES (potyczce influencerów). W każdej z dwóch liczących się klas rozgrywkowych, w trzech rozegranych do tej pory rundach, mieliśmy trzech różnych zwycięzców. W deszczowych Kielcach zwyciężył Jakub Król przed Oleksijem Hołownią i Mateuszem Suskim, na Słomczynie najepszy okazał się Hołownia, a na podium stanęli również Jakub Król i Paweł Korpuliński, który następnie wygrał pierwsze w historii zawody na lotnisku Muchowiec w Katowicach, pokonując Dawida Sposoba i Oleksija Hołownię. Sytuacja w klasie PRO prezentuje się obecnie następująco – Hołownia (288 pkt) posiada 14 punktów przewagi nad drugim w zestawieniu Pawłem Korpulińskim (274 pkt), trzeci Jakub Król (238 pkt) również posiada szansę na zostanie mistrzem Polski.

W klasie SEMI-PRO na torze Kielce triumfował Eryk Fabisiak przed Bartoszem Ostałowskim i Kevinem Wróblem. Słomczyn okazał się z kolei szczęśliwy dla najstarszego driftera w stawce, a więc Krzysztofa „Siwego” Jóźwiaka, Bartosz Ostałowski znalazł się ponownie na drugim stopniu podium, natomiast najlepszą trójkę domknął Wojciech Goździewicz. Przedostatnia runda sezonu to już prawdziwa dominacja Kevina Wróbla, który pewnie wygrał zarówno w kwalifikacjach, jak i w finale z Mikołajem Polakiem, tymczasem Krzysztof Jóźwiak dopełnił skład najlepszej trójki, przejeżdżając bye runa z uwagi na problemy techniczne w samochodzie Sebastiana „Kickstera” Kraszewskiego. W klasyfikacji generalnej SEMI-PRO rywalizacja jest jeszcze bardziej zacięta – na prowadzeniu widzimy Jóźwiaka z dorobkiem 262 punktów, który wyprzedza Kevina Wróbla jedynie o 8 punktów, natomiast Bartosz Ostałowski, będący na trzecim miejscu, posiada deficyt na poziomie zaledwie 10 oczek do broniącego tytułu Krzysztofa Jóźwiaka.

W SPEEDGAMES prowadzi Kacper Węgłowski z 34 punktami przed Kamilem Chwastkiem (30 pkt) i Oliwierem Kałużnym (20 pkt). Jeżeli mówimy o influencerach i niespodziankach, to organizatorzy naprawdę się postarali, aby urozmaicić nam to widowisko – Łukasz Tasiemski rok temu rywalizował jako zawodnik w klasie SEMI-PRO, w tym sezonie możemy usłyszeć jego głos w budce komentatorskiej, natomiast w Poznaniu popularny „Tasiem” będzie zarówno kierowcą, jak i komentatorem całych zawodów! Czegoś takiego jeszcze nie było. Z dziką kartą do rywalizacji wejdzie także Mikołaj Zakrzewski.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze