12 czerwonych flag – chaos w kwalifikacjach do Grand Prix Makau

Kwalifikacje do Grand Prix Makau 2024. W dwóch sesjach kwalifikacyjnych, które odbyły się na kultowym torze Guia, aż 12 razy wywieszano czerwoną flagę. Ostatecznie pole position wywalczył Ugo Ugochukwu.

Pierwszą okazję do zakwalifikowania się do prestiżowego wyścigu kierowcy mieli już w czwartek. Pierwsze kwalifikacje odbywały się jednak na mokrym torze, zatem wyniki pięciokrotnie przerywanej sesji nie miały mieć jakiegokolwiek znaczenia. Najszybszy pierwszego dnia kwalifikacji był Dino Beganovic.

W piątek kierowcy rywalizowali o najlepszy czas okrążenia na suchym torze, lecz to wcale nie ograniczyło liczby incydentów. Do pierwszej poważnej kraksy doszło niemal na samym początku sesji.

Rintaro Sato uderzył w barierę na zakręcie Moorish, blokując tor. Jadący za nim kierowcy Prema Racing nie zdążyli zareagować, przez co odpadli zarówno mający w tym momencie najlepszy czas Beganovic, jak i Alex Dunne. Kolejny incydent miał miejsce w tym samym zakręcie, gdy Tuukka Taponen wpadł w ścianę, a James Wharton zderzył się z Jin Nakamurą na zakręcie R Bend.

Przerwy w sesji spowodowały, że kierowcy nie mieli możliwości złapania odpowiedniego rytmu, a próby jazdy w trudnych warunkach doprowadziły do kolejnych błędów. Ostatecznie pole position do sobotniego wyścigu kwalifikacyjnego zapewnił sobie junior McLarena, Ugo Ugochukwu. Amerykański kierowca popisał się doskonałym okrążeniem w końcowych minutach sesji, pokonując Olivera Goethego, kierowcę Red Bulla, o zaledwie 0,014 sekundy.

„To było bardzo trudne zadanie, biorąc pod uwagę wszystkie przerwy w sesji” – powiedział Ugochukwu. „Każda zielona flaga była szansą, ale znalezienie odpowiedniego rytmu było niemal niemożliwe”.

Start sobotniego wyścigu zaplanowano na godzinę 8:30 polskiego czasu.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze