Drugovich wygrywa kwalifikacje Formuły 2 w Dżuddzie

Felipe Drugovich reprezentujący zespół MP Motorsport wygrał kwalifikacje podczas drugiej rundy Formuły 2 w Arabii Saudyjskiej. Drugi był Richard Verschoor z zespołu Trident. Trzeci czas osiągnął Jack Doohan, jednak z powodu niedostarczenia sędziom odpowiedniej ilości paliwa jego czasy zostały usunięte, a na jego miejsce wskoczył Marcus Armstrong.

Jako pierwszy szybkie okrążenie przejechał Richard Verschoor uzyskując czas 1:44,879. Po pierwszej fazie przejazdów najszybszy był Ralph Boschung, który uzyskał czas 1:42,096 i mając 0,479 s. przewagi nad drugim Jakem Hughesem i 0,626 s. nad trzecim Jürim Vipsem. Jako ostatni okrążenie pomiarowe przejechał Drugovich, który mając czysty tor wskoczył na drugie miejsce z czasem 1:42,386.

Podczas drugiej fazy przejazdów ponownie błyszczał Boschung, który jako pierwszy przekroczył barierę 1:42 uzyskując czas 1:41,619. Chwilę po tym pokonał go Hughes wyprzedził Szwajcara o 0,081 s. Na 18 minut przed zakończeniem zmagań na torze z powodu pożaru zatrzymał się Theo Pourchaire, co spowodowało wywieszenie czerwonej flagi. Jest to dzień szczególnie nieudany dla Francuza. Podczas treningu, który miał miejsce w piątek rano, kierowca ART GP stracił panowanie nad samochodem i uderzył w barierki.

Po wznowieniu rywalizacji na dobrym okrążeniu jechał Felipe Drugovich, który ustanowił najlepszy czas w pierwszym sektorze. Brazylijczyk został jednak spowolniony przez kierowców na okrążeniu wyjazdowym, przez co odpuścił to okrążenie i zjechał do boksów. Na kolejne kółko wyjechał w tym czasie Boschung, który już po raz trzeci w tej sesji jechał najszybsze okrążenie, musiało ono jednak zostać przerwane z powodu kraksy Logana Sargeanta w zakręcie numer 17. Amerykanin wyszedł z pojazdu o własnych siłach.

Kiedy nad torem ponownie wywieszono zielone flagi, większość kierowców ponownie ruszyła na poprawę swojego okrążenia. Już w alei serwisowej zrobiło się gorąco, kiedy to Armstrong został wypuszczony ze stanowiska zbyt wcześnie i prawie uderzył w Doohana. Jako pierwszy poprawił się Ayumu Iwasa, który uzyskał czas 1:41,194. Japończyk nie nacieszył się długo prowadzeniem, ponieważ chwilę później pokonał go Marcus Armstrong. Czwartą próbę pobicia swojego rekordu zaliczył ponownie Boschung. Pomimo rekordu w pierwszym sektorze nie udało mu się objąć prowadzenia tracąc 0,007 do lidera sesji. Pięć minut przed zakończeniem sesji nad torem ponownie wywieszono czerwone flagi - tym razem powodem był fałszywy sygnał, że rozbił się samochód Frederika Vestiego. Jednym z powodów takiego błędu mógł być czujnik przeciążenia, który wskazał złą wartość, przez co sesja została przerwana.

Na 2 minuty przed końcem dobre okrążenie jechał Drugovich, który po dwóch sektorach miał 0,5 sekundy nad liderem. Swoje świetne okrążenie Brazylijczyk zakończył rekordem w ostatnim sektorze uzyskując czas 1:40,422. Drugie miejsce zajął Richard Verschoor, który przejechał okrążenie w 1:40.648. Trzecie miejsce zajął Marcus Armstrong z czasem 1:41,050. Początkowo to Doohan zajmował trzecią pozycję, jednak po kwalifikacjach jego zespół nie był wstanie dostarczyć odpowiedniej ilości paliwa, przez co jego wszystkie zostały usunięte, a Australijczyk wystartuje z końca stawki. W kwalifikacjach nie wystartował Cem Bolukbasi. Turek po uderzeniu w barierki podczas sesji treningowej musiał udać się do szpitala.

Wyścig sprinterski odbędzie się w sobotę o godzinie 13:30 czasu polskiego.