Bedrin wygrywa po raz pierwszy w F3, Sztuka z kolizją i wymianą przedniego skrzydła

Nikita Bedrin odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w Formule 3, dokonując tego w wyścigu sprinterskim serii na węgierskim torze Hungaroring. Dublet dla ekipy AIX Racing zapewnił Tasanapol Inthraphuvasak jako pierwszy kierowca z Tajlandii, który tego dokonał, a na najniższym stopniu podium stanął Dino Beganovic. Piotr Wiśnicki zakończył wyścig na 24. miejscu, natomiast Kacper Sztuka, po kolizji z innym zawodnikiem i koniecznością wymiany przedniego skrzydła, był 27.

Pogoda na Hungaroringu była pochmurna, ale ciepła – temperatura powietrza wynosiła 25°C, a toru – 32°C. Start wyścigu został przełożony o jedno okrążenie z powodu tego, że ruszający z 17. pola Joseph Loake ustawił się pierwotnie nie po swojej stronie na pozycjach startowych, a następnie po powrocie na właściwe miejsce nie dokręcił samochodem równolegle do toru, przez co dyrektor wyścigu postanowił odesłać całą stawkę, aby nie doprowadzić do potencjalnie niebezpiecznej sytuacji. Loake następnie nie zjechał do alei serwisowej, tylko ustawił się na starcie, za co otrzymał później karę 10-sekundowego postoju w boksie.

Extra formation lap for a car out of position on the grid #F3 #HungarianGP https://t.co/kvRKx2NgjD pic.twitter.com/XSkUlSkXan

— Formula 3 (@Formula3) July 20, 2024

Po zgaśnięciu czerwonych świateł prowadzenie na dojeździe do pierwszego zakrętu obronił startujący z pole position Beganovic, który zatrzymał za swoimi plecami Bedrina. Beganovic pojechał jednak bardzo defensywnie w pierwszym zakręcie, co pozwoliło Bedrinowi na atak w następnych zakrętach i objęcie prowadzenia.

Na drugim okrążeniu konieczne było wykorzystanie wirtualnego samochodu bezpieczeństwa. Wszystko przez to, co się stało nieco z tyłu stawki. Matias Zagazeta zderzył się w szykanie na pierwszym kółku z Mari Boyą. W tył bolidu Zagazety wjechał Sztuka, który doznał uszkodzeń przedniego skrzydła i musiał zaliczyć nieplanowany pit-stop, spadając na 29. miejsce po starcie z 27. pola. Stratę na starcie o 1. pozycję zaliczył także Piotr Wiśnicki, który jechał na 26. pozycji, gdy Nikola Cołow i Santiago Ramos zjechali do alei serwisowej odpowiednio po nowe przednie skrzydło i zmianę opon wskutek przebicia tuż po wznowieniu rywalizacji na początku 4. okrążenia.

Po wywieszeniu zielonej flagi Beganovic wywierał presję na Bedrinie, a za nimi na szóstym kółku Callum Voisin chciał wyprzedzić w drugim zakręcie Inthraphuvasaka, doprowadzając do małego kontaktu. Obeszło się jednak bez przebitych opon.

Beganovic próbował przez wiele okrążeń znaleźć sposób na Bedrina, aż w końcu skończyła się cierpliwość u kierowcy Premy. Na 10. okrążeniu wyprowadził dość ambitny atak w 2. zakręcie, jednak wjechał na wewnętrzny krawężnik, stracił panowanie nad swoją Premą i wyjechał poza tor. Sytuację wykorzystał Inthraphuvasak, który awansował na drugie miejsce, dzięki czemu na czele jechało dwóch kierowców zespołu AIX Racing.

Na następnym kółku jadący na piątym miejscu Tim Tramnitz, zespołowy kolega Kacpra Sztuki, awansował na czwartą lokatę po tym, jak wcześniej w szykanie Voisin ściął szykanę, przez co musiał oddać pozycję. Na 12. okrążeniu Christian Mansell także uporał się z Voisinem, spychając go na szóstą pozycję.

Bedrin do samego końca jechał na czele i wygrał swój pierwszy wyścig w F3 z przewagą 1,5 sekundy nad resztą stawki. Dublet dla ekipy AIX Racing zapewnił Inthraphuvasak, a na najniższym stopniu podium stanął Beganovic, który nie był w stanie odzyskać swoich pozycji.

Jako czwarty finiszował Tramnitz, piąty był Mansell, szósta lokata przypadła Voisinowi, a czołową dziesiątkę uzupełnili Leonardo Fornaroli, Like Browning, Laurens Van Hoepen oraz Sami Meguetounif.

Piotr Wiśnicki zajął ostatecznie 24. miejsce, a Kacper Sztuka po swojej kolizji i nieplanowanym pit-stopie był 27.

Wyścig główny Formuły 3 na Hungaroringu rozpocznie się w niedzielę o godzinie 8:25.