Toby Sowery w wieku 29 lat zadebiutuje w serii IndyCar. Brytyjczyk pojedzie w bolidzie #51 zespołu Dale Coyne Racing w GP na torze Mid-Ohio. Jego partnerem będzie zakontraktowany wcześniej Jack Harvey.
Zgodnie z tegoroczną strategią DCR, jeden bolid zespołu mieli dzielić Harvey i Nolan Siegel, a w drugim miał występować kierowca, który przyniesie ze sobą odpowiedni budżet, nawet jeśli wystarczy on tylko na jedną rundę. W związku z tym, że Siegel został zakontraktowany przez McLarena, w GP Toronto do obsadzenia będą dwa miejsca. Do tej pory szczęśliwcami, mogącymi pojechać wyścig w bolidzie #51 byli Colin Braun, wyjątkowo Siegel, Luca Ghiotto, Tristan Vautier i Katherine Legge, która, oprócz Indy 500, pojedzie również we wszystkich owalnych rundach tego sezonu. Sowery będzie więc szóstym kierowcą, któremu przypadnie prowadzenie zgłoszenia #51.
Brytyjczyk to jednokrotny zwycięzca wyścigu Indy Lights z sezonu 2019, w którym zajął również trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej. Sowery testował w zeszłym roku z zespołem Rahal Letterman Lanigan i prowadził rozmowy na temat potencjalnego startu w tegorocznym sezonie w bolidzie #30, lecz zespół postawił ostatecznie na Pietro Fittipaldiego. W związku z tym Sowery zwrócił się w stronę prototypów i podpisał kontrakt na starty w serii Asian Le Mans Series i IMSA w kategorii LMP2, jednak, kiedy tylko nadarzyła się okazja, postanowił powrócić na orbitę IndyCar.
„Ściganie się w IndyCar to ekscytujące wyzwanie dla każdego i jestem niezwykle szczęśliwy, że Dale [Coyne] dał mi taką szansę”
– powiedział Sowery. „Ten wyścig wpisuje się w ten niesamowity dla mnie sezon, wypełniony dwoma programami w IMSA i GT World Challenge”
.
„Dale Coyne odegrał kluczową rolę w IndyCar, dając kierowcom możliwość wykazania się, dlatego nie mogę się doczekać tego wyzwania. To będzie trudny krok, biorąc pod uwagę fakt, że spędziłem tylko jeden dzień w bolidzie ponad rok temu i konieczność przystosowania się do systemu hybrydowego, ale podejmę się tego!”
„Śledzę karierę Toby’ego już od dłuższego czasu”
– powiedział Dale Coyne, właściciel zespołu. „Pokazał, że potrafi szybko dostosować się do każdego samochodu, którym jeździ, i ma na swoim koncie sukcesy, które to potwierdzają. Zdajemy sobie sprawę, że rozpoczęcie weekendu na Mid-Ohio bez wcześniejszych testów samochodu w wersji hybrydowej będzie wymagać przystosowania się, ale jesteśmy pewni, że szybko nabierze prędkości i nie możemy się doczekać, żeby zobaczyć, co potrafi”
.
GP na torze Mid-Ohio, przy okazji którego, oprócz Sowery’ego, zadebiutują jednostki hybrydowe, już 7 lipca.
Źródło: racer.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.