McLaughlin triumfuje w drugim wyścigu na Milwaukee Mile. Walka o tytuł wciąż trwa

Scott McLaughlin nie miał sobie równych w niedzielnym wyścigu IndyCar na powracającym do kalendarza owalu Milwaukee Mile. Podium uzupełnili Scott Dixon i Colton Herta. Niemałe problemy miał Alex Palou, których jednak nie zdołał wykorzystać goniący go w klasyfikacji generalnej Will Power.

W sobotnim, wieczornym wyścigu po wielu zwrotach akcji na pierwszym miejscu dojechał Pato O’Ward, który stał się pierwszym zwycięzcą wyścigu IndyCar na tym torze od 2015 roku, kiedy to na najwyższym stopniu podium stawał Sebastien Bourdais.

O ustawieniu na starcie decydowało drugie pomiarowe okrążenie każdego zawodnika z kwalifikacji. Jak zwykle na owalach w czasówce najwyższe pozycje podzielili między siebie kierowcy Penske. Na pole position ustawił się Josef Newgarden, a obok niego Scott McLaughlin. Trzech kierowców zespołu właściciela serii przedzielił jedynie Marcus Amrstrong z Chip Ganassi Racing. Lider mistrzostw Alex Palou zajął dziesiątą pozycję.

Wydawało się, że to nienajlepsza pozycja startowa będzie w niedzielę największym zmartwieniem Hiszpana, ale jego prawdziwy dramat rozegrał się już na okrążeniu formującym. W jego Hondzie #10 spalił się akumulator odpowiedzialny za zapłon. Palou, dzięki pomocy porządkowych, dostał się do alei serwisowej, a jego załoga natychmiastowo przystąpiła do naprawy, ale kiedy Hiszpan zdołał wrócić do rywalizacji miał trzydzieści okrążeń straty.

Była to woda na młyn Willa Powera, który przy zwycięstwie mógłby nawet przeskoczyć Palou w klasyfikacji generalnej. Kiedy wydawało się, że po pięciu okrążeniach uda się wreszcie wystartować wyścig, to kierowcy zbyt późno przystąpili do zbijania stawki, w wyniku czego nad torem znów powiewała żółta flaga. Zupełnie nie zauważył jej Linus Ludnqvist i uderzył w Marcusa Armstronga, który będąc pasażerem swojego bolidu wpadł jeszcze w bolid Josefa Newgardena, kończąc wyścig swój i zdobywcy pole position. Cudem zwycięzcy Indy 500 z tego roku uniknął Pato O’Ward. Szwed za spowodowanie kolizji otrzymał karę przejazdu przez aleję serwisową.

Wyścig wznowiono, a właściwie rozpoczęto, na szesnastym okrążeniu. McLaughlin utrzymał prowadzenie zdobyte wypadkiem swojego kolegi z zespołu przed Powerem, który w ten sam sposób awansował na drugie miejsce. Podobnie jak w sobotę przez stawkę przebijali się Santino Ferrucci i Colton Herta. Problemy techniczne nie opuszczały kierowców i na dwudziestym czwartym okrążeniu z powodu awarii skrzyni biegów wycofał się Nolan Siegel.

W okolicy trzydziestego kółka McLaughlin dojechał do pierwszych wolniejszych kierowców, w wyniku czego sporo do niego zyskał drugi Power, lecz nie zdołał wyprzedzić Nowozelandczyka. Australijczyk miał jednak znacznie lepsze tempo i na czterdziestym czwartym okrążeniu został przepuszczony przez McLaughlina bez walki.

Na 52. okrążeniu jako pierwszy z czołówki u swoich mechaników pojawił się Alex Rossi. Cztery kółka później na swój serwis zjechali kierowcy z podium: Power, McLaughlin i O’Ward. Pojedynek mechaników tym razem nie przyniósł zmian pozycji i po pit-stopach wolniejszych kierowców (w trakcie których prowadziła między innymi Katherine Legge) na prowadzenie powrócił Australijczyk, jednak ponownie jak w sobotę dużą rolę odgrywała podcinka, dzięki której za plecami Powera pojawił się Rossi.

Kolejny spektakl jazdy po owalach dawał Santino Ferrucci, bezkompromisowo wyprzedzając Marcusa Ericssona w walce o szóste miejsce. Jego pogoń przerwała kolejna neutralizacja spowodowana przez wolno jadącego z problemami z hybrydą po torze Davida Malukasa. Amerykanin litewskiego pochodzenia powrócił jeszcze później do rywalizacji, lecz po chwili się wycofał z powodu zbyt dużej straty. Podobny los spotkał Conora Daly’ego, który zatrzymał się w boksie u swoich mechaników, jednak w jego przypadku liczba straconych okrążeń nie była aż tak duża i kontynuował rywalizację.

Na restarcie Power utrzymał prowadzenie, a McLaughlin wskoczył na drugie miejsce, wyprzedzając Rossiego. Problemy O’Warda z dublowanymi kierowcami wykorzystał bezbłędnie Ferrucci, awansując na czwarte miejsce. Fatum awarii technicznych krążyło nad torem Milwaukee Mile. Na osiemdziesiątym siódmym okrążeniu z rywalizacji z powodu awarii skrzyni biegów wycofał się Pato O’Ward. Tym samym  na torze pozostał już tylko jeden McLaren.

Drugą serię zjazdów do mechaników ponownie otworzył Rossi. Tym razem liderująca dwójka z Penske, mając na uwadze korzyści wynikające z podcinki, odpowiedzieli na ruch Amerykanina już okrążenie później. Po zjazdach kierowców z dalszych pozycji czołowa trójka utrzymała swoje pozycje.

Na 113. okrążeniu w drugim zakręcie obrócił się Sting Ray Robb, powodując trzecią pełną neutralizację, w trakcie której do boksów zjechała cała czołówka bez Rossiego i Dixona. Tym razem znacznie lepiej spisała się załoga #2 McLaughlina i to Nowozelandczyk był pierwszy na linii kończącej aleję serwisową.

Rywalizację wznowiono po dwunastu okrążeniach. Rossi dzięki zdublowanym kierowcom pewnie utrzymał prowadzenie. Czyste ściganie trwało jednak tylko trzy zakręty. Christian Rasmussen uderzył w tył bolidu Grahama Rahala, w wyniku czego doświadczony Amerykanin obrócił się i będąc pasażerem pojechał w stronę bandy. Duńczyk za ten kontakt otrzymał karę przejazdu przez aleję serwisową.

Zieloną flagę wywieszono na 132. okrążeniu, ale ponownie powiewała ona tylko chwilę. Tym razem powodem kolejnej neutralizacji był obrót Willa Powera. Australijczyk bez niczyjej pomocy stracił kontrolę nad swoim bolidzie przy przyspieszaniu w czwartym zakręcie, ale zdołał uniknąć kontraktu z barierą i poważnych uszkodzeń, lecz szanse na zwycięstwo i zniwelowanie straty do Palou spadły niemal do zera.

Power po dwóch pit-stopach znajdował się na czternastym, a Palou na dwudziestym drugim miejscu. Po sześciu okrążeniach pod żółtą flagą udało się wznowić rywalizację na dłużej. Rossi utrzymał prowadzenie przed Dixonem i Palou. Ponownie głównym aktorem restartu był Ferrucci, jadący koło w koło przez długość okrążenia z Hertą i wyprzedzający w jednym zakręcie Amerykanina i Marcusa Ericssona.

Scott Dixon, jadący na drugim miejscu, sporo stracił przy dublowaniu, co wykorzystali McLaughlin i Herta, który w międzyczasie ponownie wyprzedził Ferrucciego. Po chwili w ślad za nimi poszedł również przebojowy Amerykanin.

Na 162. okrążeniu zjechali Rossi i Dixon, a na prowadzenie wyszedł ponownie McLaughlin. Dwa okrążenia później Nowozelandczyk również pojawił się w boksach, w wyniku czego na pierwsze miejsce awansował Herta. Amerykanin długo pozostawał na torze, maksymalnie przeciągając przejazd, by spróbować przejechać wyścig na cztery pit-stopów – o jeden mniej niż McLaughlin. Ostatecznie u swoich mechaników pojawił się na 187. okrążeniu.

Do dwusetnego okrążenia zjechali wszyscy kierowcy na podstawowej strategii, a na prowadzenie powrócił Herta. Amerykanin musiał oszczędzać opony, a McLaughlin, którego strata wynosiła niecałe dziewięć sekund mógł pozwolić sobie na podkręcenie tempa. Nowozelandczyk w bardzo szybkim tempie połykał kolejne sekundy i na 218. okrążeniu po długiej walce powrócił na prowadzenie i pomknął w stronę mety. Dwa kółka później Dixon uporał się z Ferruccim w walce o czwarte miejsce. W międzyczasie niewielki kontakt ze ścianą miał Linus Lundqvist i musiał zjechać do mechaników na naprawy, lecz uszkodzenia okazały się zbyt poważne.

Na 228. okrążeniu szóstą i ostatnią neutralizację w tym wyścigu wywołał Sting Ray Robb. Była to druga żółta flaga wywołana przez wicemistrza Indy Lights w tym samym drugim zakręcie. Robb wyjechał na brudną część toru i mimowolnie zderzył się ze ścianą. Wyjazd samochodu bezpieczeństwa spowodował zniwelowanie różnic, więc cała czołówka zdecydowała się na dodatkowy pit-stop w celu wymiany opon. W boksach sporo zyskał Rossi, przeskakując na drugie miejsce, a stracił Herta, spadając na czwarte.

Wyścig wznowiono na jedenaście okrążeń przed końcem, a czysty tor i brak zawodników zdublowanych zapowiadał emocje do samego końca. Świetnie ruszyli McLaughlin i Dixon, który awansował na drugie miejsce kosztem Rossiego. Kierowcę McLarena po zewnętrznej objechał również Herta, więc to, co zyskała jego załoga, stracił sam Amerykanin. Po chwili także Ferrucci znalazł się przed jedynym pozostałym McLarenem.

Ericsson uporał się z VeeKayem, a na ostatnim okrążeniu również z Rossim. W samym czubie stawki McLaughlin obronił się przed szarżującym Dixonem i mógł świętować trzecie zwycięstwo w tym sezonie. Podium uzupełnił Herta, Power dojechał na dziesiątym, a Palou na dziewiętnastym miejscu. Dla Scotta Dixona jest to 142. podium w karierze, co jest nowym rekordem IndyCar.

Palou i Powera dzielą w klasyfikacji generalnej trzydzieści trzy punkty. Inaczej wyglądałaby sytuacja z perspektywy Australijczyka, gdyby nie jego obrót i utrata szans na zwycięstwo. Matematyczne szanse na mistrzostwo ma jeszcze McLaughlin, lecz nawet w przypadku pełnej puli Palou wystarczy sam start w wyścigu. GP Music City 15 września na owalu Nashville Superspeedway zapowiada się niezwykle emocjonująco.

PNrKierowcaZespół Rezultat
13
Scott McLaughlin
Team Penske250 okr.
29
Scott Dixon
Chip Ganassi Racing+ 0,455
326
Colton Herta
Andretti Global with Curb-Agajanian+ 5,126
414
Santino Ferrucci
AJ Foyt Racing+ 10,982
528
Marcus Ericsson
Andretti Global+ 13,708
67
Alexander Rossi
Arrow McLaren+ 14,330
721
Rinus VeeKay
Ed Carpenter Racing+ 15,200
827
Kyle Kirkwood
Andretti Global+ 15,321
977
Romain Grosjean
Juncos Hollinger Racing+ 16,201
1012
Will Power
Team Penske+ 19,857
1160
Felix Rosenqvist
Meyer Shank Racing+ 1 okr.
1245
Christian Lundgaard
Rahal Letterman Lanigan Racing+ 2 okr.
134
Kyffin Simpson
DChip Ganassi Racing+ 2 okr.
1418
Jack Harvey
Dale Coyne Racing+ 3 okr.
1551
Katherine Legge
Dale Coyne Racing with RWR+ 4 okr.
1620
Christian Rasmussen
DEd Carpenter Racing+ 7 okr.
1778
Conor Daly
Juncos Hollinger Racing+ 20 okr.
1841
Sting Ray Robb
AJ Foyt Racing+ 29 okr.
1910
Álex Palou
Chip Ganassi Racing+ 29 okr.
208
Linus Lundqvist
DChip Ganassi Racing+ 35 okr.
2130
Pietro Fittipaldi
Rahal Letterman Lanigan Racing+ 69 okr.
2266
David Malukas
Meyer Shank Racing+ 124 okr.
2315
Graham Rahal
Rahal Letterman Lanigan Racing+ 127 okr.
245
Patricio O'Ward
Arrow McLaren+ 163 okr.
256
Nolan Siegel
DArrow McLaren+ 226 okr.
2611
Marcus Armstrong
Chip Ganassi Racing+ 244 okr.
272
Josef Newgarden
Team Penske+ 245 okr.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze