Lecuona najszybszy w pierwszym treningu przed Grand Prix Walencji

Iker Lecuona był najszybszym zawodnikiem w porannym, deszczowym treningu na torze w Walencji. Za nim uplasowali się Jack Miller oraz Miguel Oliveira.

Chwilę przed rozpoczęciem sesji MotoGP zaczął padać deszcz – temperatura powietrza wynosiła 14 stopni, a asfaltu jeszcze mniej, czyli 13. Wiał także wiatr.

Jako pierwszy na torze pojawił się Miguel Oliveira, który od początku ustanawiał najlepsze czasy – najpierw wykręcił 1:45,246 a potem 1:43,880. Za nim uplasowali się motocykliści Ducati i Suzuki. Chwilę później Francesco Bagnaia pojechał lepiej niż Portugalczyk, lecz ten szybko odbił mu prowadzenie w treningu. W tym czasie na trzecią pozycję wskoczył kolejny KTM prowadzony przez Danilo Petrucciego. Z kolei mistrz świata, Fabio Quartararo, osiągał czasy okrążeń na poziomie siódmego miejsca – jak wiadomo, warunki deszczowe nie są przez niego lubiane.

Miguel Oliveira za to jechał coraz szybciej i szybciej, będąc pierwszym, który zszedł na 1:41. Potem podobnie pojechał Jack Miller, awansując na drugą pozycję. Chwilę później upadł Danilo Petrucci, zaliczając mocny high-side. Zawodnicy Ducati podkręcili tempo, a Francesco Bagnaia został liderem treningu z czasem 1:41,244 – był dwie dziesiąte szybszy niż jego zespołowy partner. Włoch jednak przewrócił się zaraz po przekroczeniu linii mety.

Wtedy na tor wyjechał, po raz pierwszy w ten weekend, kończący karierę Valentino Rossi – większość zawodników zameldowała się jednak w boksach. Do końca pierwszej sesji treningowej zostało pół godziny, a najlepsze czasy prezentowało Ducati, KTM oraz Suzuki. Tempo pokręcił jednak Pol Espargaró, przebijając się do najlepszej dziesiątki, a potem jadąc kółko, które dało mu piątą pozycję. Lepiej zaczęli prezentować się też zawodnicy Pramaca – Zarco awansował na czwarte miejsce, Martín na piąte. Liderem sesji został za to Jack Miller, wykręcając 1:40,724.

Na koniec sesji, gdy zaczęło mocniej padać, do najlepszej dziesiątki wskoczyli Enea Bastianini i Luca Marini. Ten drugi po chwili awansował nawet na czwartą pozycję, pokazując jak bardzo lubi mokre warunki. Sekundy później przewrócił się Jack Miller, po przestrzeleniu hamowania. Jako, że do końca treningu zostały minuty, tempo pokręcił Iker Lecuona, który przez cały czas znajdował się blisko czołówki – miał szansę zostanie liderem sesji, lecz musiał uratować się przez niebezpiecznym uślizgiem co ostatecznie dało mu awans na drugą pozycję. Szybko w dół zepchnęli go jednak Franco Morbidelli, a potem Luca Marini. Zawodnik zespołu Tech3 podjął jednak kolejną, udaną próbę. Wykręcił czas 1:40,569 i wskoczył na pierwszą pozycję. Swoje rezultaty poprawili też Johann Zarco, Pol Espargaró, Joan Mir a także Miguel Oliveira. W między czasie upadł kolejny zawodnik – Luca Marini.

W najlepszej dziesiątce uplasowali się: Iker Lecuona, Jack Miller, Miguel Oliveira, Johann Zarco, Joan Mir, Francesco Bagnaia, Luca Marini, Franco Morbidelli, Pol Espargaró i Takaaki Nakagami. Fabio Quartararo był zaledwie czternasty.