Miller najlepszym zawodnikiem drugiego treningu

Jack Miller był najszybszy w drugiej sesji treningowej przed niedzielnym, wieńczącym sezon wyścigiem MotoGP o Grand Prix Walencji, która odbywała się już na suchym torze. Drugi czas wykręcił Pol Espargaró, a trzeci – Francesco Bagnaia.

Warunki w Walencji uległy poprawie, więc trening klasy królewskiej zaczął się na przesychającym torze. Wokół toru Ricardo Tormo zrobiło się cieplej, bo wzrosła temperatura powietrza – czego nie można powiedzieć o tej asfaltu.

Zawodnicy natychmiastowo rozpoczęli poprawę porannych rezultatów. Czas Ikera Lecuony pobił Pol Espargaró, wykręcając 1:34,510. Na drugą pozycję awansował Francesco Bagnaia, jednak chwilowo w dół zepchnął go Franco Morbidelli. Chwilę później pozycję trzecią i czwartą zajęli zawodnicy fabrycznego zespołu Ducati, za to nowym liderem treningu został Takaaki Nakagami, chociaż szybciej pojechał potem Morbidelli. Za to Fabio Quartararo zdołał wskoczyć na czwartą pozycję, lecz zaledwie na moment – inni zawodnicy jechali szybciej i szybciej.

Chwilę później przewrócił się Quartararo, dokładnie w ten sam sposób jak Francesco Bagnaia w pierwszej sesji treningowej, także na drugim zakręcie. Wtedy też tempo podkręcił ponownie Pol Espargaró z czasem 1:32,467. Szybko jednak pobił go Bagnaia, jadąc jedną dziesiątą sekundy szybciej, a potem umacniając się na pozycji lidera z przewagą ponad dwóch dziesiątych sekundy. Największe zaskoczenie nadeszło jednak chwilę później – Andrea Dovizioso z końca stawki przesunął się do najlepszej dziesiątki. Po tym, do końca treningu zostało trzydzieści minut i większość zawodników zdecydowała się na zjazd do boksów. Na torze pozostały motocykle Suzuki oraz Enea Bastianini. W chwili tego spokoju, Álex Rins awansował na drugą pozycję.

Kilka momentów później zawodnicy wyjechali na swój drugi przejazd w czasie treningu. Wtedy też Franco Morbidelli wykręcił świetne okrążenie – 1:31,832 i został liderem sesji. Do pierwszej trójki wskoczyli motocykliści Hondy, Takaaki Nakagami i Pol Espargaró. Za to Enea Bastianini był kolejnym, który zaliczył upadek – identyczny do tego Fabio Quartararo. Dalej był Iker Lecuona, w tym samym czasie tylko w sektorze trzecim. Gdy żółte flagi zniknęły z toru, Jack Miller awansował na drugą pozycję.

Gdy do końca zostało dwanaście minut, motocykliści klasy królewskiej ponownie zjechali do boksów. Szybko jednak wyjechali ponownie i tym samym Miller, już na innej oponie, poprawił najlepszy czas treningu osiągając 1:31,409. Za to Danilo Petrucci, żegnający się w ten weekend z MotoGP, wskoczył na szóstą pozycję. Tempo podkręcił też Álex Rins awansując na trzecie miejsce, ale co bardziej zaskakujące – Andrea Dovizioso znalazł się na pozycji drugiej, Valentino Rossi na dziesiątej.

Na pozycji lidera znów zaczęli wymieniać się Francesco Bagnaia i Pol Espargaró, co chwila urywając części sekundy, aż ponownie pogodził ich Jack Miler wykręcając kółko 1:30,927. Za nim uplasował się Espargaró, a potem Bagnaia – byli jedynymi, którzy zeszli na 1:30.

Na sam koniec sesji przewrócił się jednak jedyny reprezentant zespołu Repsol Honda, co nie przeszkodziło na szczęście innym zawodnikom w awansach. Rzutem na taśmę do najlepszej dziesiątki awansowali Jorge Martín i Brad Binder.

Tym samym, prowizoryczne miejsca w Q2 mają: Jack Miller, Pol Espargaró, Francesco Bagnaia, Álex Rins, Jorge Martín, Takaaki Nakagami, Joan Mir, Brad Binder, Andrea Dovizioso oraz Johann Zarco.

W trzeciej sesji treningowej o awans do drugiej części kwalifikacji będą musieli zawalczyć, między innymi: Fabio Quartararo, Aleix Espargaró czy reszta zawodników KTM-a, którzy na suchym torze nie byli już tak szybcy.