Quartararo z najlepszym czasem trzeciego treningu przed Grand Prix Ameryk

Fabio Quartararo z fabrycznego zespołu Yamahy został najszybszym zawodnikiem trzeciej sesji treningowej przed Grand Prix Ameryk. Francuz zdołał ostatecznie wyprzedzić Eneę Bastianiniego i Jacka Millera, a czołową trójkę dzieliła mniej niż jedna dziesiąta sekundy.

Warunki panujące na torze Circuit of the Americas były bardzo sprzyjające szybkiej jeździe. Nad torem świeciło słońce, temperatura powietrza wynosiła 19°C, a temperatura toru 27°C. Zawodnicy królewskiej kategorii nie zwlekali z pierwszymi wyjazdami i wzięli się ostro do pracy. Oczywiście początek sesji treningowej przebiegał dosyć spokojnie, a większość zawodników skupiła się na dłuższych przejazdach, mając założone używane opony. Jako pierwszy pomiarowe okrążenie przejechał Franco Morbidelli z fabrycznego zespołu Yamahy, ale jego czas był gorszy o prawie cztery sekundy od wczorajszych najlepszych rezultatów. Na kolejnym okrążeniu Morbidelli zdołał poprawić swój wynik o sekundę, a po ośmiu minutach Włoch plasował się na pierwszej lokacie z czasem 2:04.371. Chwilę później na pierwsze miejsca awansował Pol Espargaró z Repsol Hondy.

Po trzynastu minutach treningu bardzo dobre okrążenie przejechał Enea Bastianini i to on na kilkanaście minut przejął prowadzenie w sesji. Przez czas prowadzenia Bastianiniego większość zawodników zjechała do alei serwisowej na odpoczynek, a kilku innych pozostało na torze, żeby jeszcze lepiej zapoznać się z obiektem położonym w Teksasie. Na półmetku sesji swój wczorajszy rezultat poprawił Takaaki Nakagami, wykręcając czas 2:03.286. Japończyk nie pozostał jednak długo na prowadzeniu, bowiem na swoim szybkim okrążeniu był Joan Mir i to Hiszpan zdołał przeskoczyć w klasyfikacji zawodnika dosiadającego motocykla Hondy. W tym momencie na torze pojawiła się większość stawki, a czas Mira zdołał poprawić Aleix Espargaró, jednak zawodnik Suzuki nie zamierzał odpuszczać i przejął prowadzenie, łamiąc granicę 2:03.

Ostatnie kilkanaście minut sesji było bardzo zacięte, najpierw liderem został Enea Bastianini, który na kolejnym szybkim okrążeniu zdołał jeszcze bardziej wyśrubować swój rezultat, ale ostatecznie to Fabio Quartararo przejechał najszybsze okrążenie po torze Circuit of the Americas. Francuz w ostatnich minutach zdecydował się na kilka szybkich okrążeń, mając za swoimi plecami Marca Márqueza. Quartararo bardzo dobrze przejechał szczególnie ostatnią część toru i po rekordach w trzecim i czwartym sektorze został najszybszym zawodnikiem sesji treningowej. Za jego plecami znalazł się Enea Bastianini, który zaprezentował równe i dobre tempo przez cały czas trwania sesji i z pewnością będzie jednym z głównych faworytów do zdobycia pole position. Trzeci czas należał do Jacka Millera, który przejechał bardzo dobre okrążenie pod koniec sesji, ale Australijczyk nie miał tak dobrego tempa wyścigowego, jak Bastianini, czy Quartararo.

Poza pierwszą trójką uplasował się Marc Márquez z fabrycznego zespołu Hondy, tracąc do Quartararo niewiele ponad jedną dziesiątą sekundy. Piąty był Francesco Bagnaia, szósty Pol Espargaró, siódmy Joan Mir, a czołową dziesiątkę uzupełniają Takaaki Nakagami, Luca Marini i Aleix Espargaró z Aprilii. Dziewiąte miejsce Mariniego jest dosyć dużą niespodzianką, ale Włoch już kilka razy pokazał, że jego tempo kwalifikacyjne jest dobre i stać go na bezpośredni awans do Q2. Poza pierwszą dziesiątką znaleźli się między innymi Alex Rins, Maverick Viñales, Johann Zarco, czy Jorge Martin, a więc zawodnicy, którzy wczoraj byli bardzo szybcy. Taki skład w pierwszej części kwalifikacji zwiastuje wiele emocji i walki o awans do Q2.