Bastianini zwycięzcą wyścigu o Grand Prix Ameryk

Enea Bastianini jako pierwszy przeciął linię mety na torze Circuit of the Americas. Podium uzupełnili Jack Miller, który prowadził przez część rywalizacji, oraz Álex Rins. Marc Marquez wyścig ukończył zaledwie na szóstym miejscu, po problemach na starcie, które sprawiły, że spadł na dziewiętnaste miejsce.

Świetnie wystartował Miller, który wyszedł on na prowadzenie. Jorge Martín spadł na drugie miejsce, a na trzeciej pozycji znalazł się Francesco Bagnaia. Marc Márquez przez problemy z motocyklem w pierwszy zakręt wjechał jako dziewiętnasty zawodnik.  

Jorge Martín zaatakował Millera, jednak Australijczyk skontrował go na ostatnim zakręcie i odzyskał prowadzenie. Enea Bastinini awansował na trzecią pozycję, wyprzedzając Bagnaię. W tym czasie Marc Márquez zdołał przesunąć się na siedemnaste miejsce.

Na drugim okrążeniu przewrócił się Marco Bezzecchi, a z jego motocykl popłynęły stróżki oleju – nie mógł więc jechać dalej. Martín zakrętach był szybszy niż Miller, jednak nie mógł go wyprzedzić. Na pięciu pierwszych miejscach dalej znajdowało się pięć motocykli Ducati. Rins wyprzedził potem Fabio Quartararo – zawodnik Yamahy spadł na siódme miejsce. Chwilę później Francuz jednak skontrował. W dole stawki Marc Márquez awansował na czternastą pozycję.

Bagnaia na czwartym miejscu został dogoniony przez Johanna Zarco, kręcącego najszybsze okrążenia na torze. Zawodnik Pramaca na prostej startowej wyprzedził Włocha, jednak fabryczny zawodnik Ducati go kontrował.

Marquez, chcąc odzyskać pozycję, wywołał bardzo niebezpieczną sytuację, o mało nie zderzając się z Bradem Binderem. Na czele stawki Zarco wyprzedził w końcu Bagnaię, blokując mu możliwości do kontry. Na miejsce szóste awansował Álex Rins, wyprzedzając Quartararo. W tym samym czasie na pozycję trzynastą przesunął się ośmiokrotny mistrz świata z zespołu Repsol Hondy.

Ostrą walkę rozpoczęli Quartararo i Mir. Mistrz świata z 2020 roku wyprzedził Francuza, a jego zespołowy partner chwilę później znalazł się przed Bagnaią. Wtedy w drugim sektorze wywieszono żółtą flagę po upadku Álexa Márqueza.

Rins szybko zdołał dojechać do Zarco i go wyprzedzić, jednak Francuz odbił swoją pozycję na prostej. W tym samym czasie Marc Márquez ominął partnera z zespołu, Pola Espargaró i awansował na dziesiąte miejsce, ruszając w pogoń za zwycięzca poprzedniego wyścigu, Aleixem Espargaró.

Rins zdołał wyprzedzić Zarco, bardzo ciasno wyjeżdżając zakręt i broniąc się przed próbami powrotu Francuza na czwartą pozycję. Z ich walki skorzystał Bagnaia, zbliżając się do zawodnika Pramac Ducati. Zespołowy partner Włocha, Miller, wybudował pół sekundy przewagi nad Martínem.

Prawie na półmetku wyścigu Enea Bastianini popełnił błąd i został wyprzedzony przez Álexa Rinsa, jednak Włoch zdołał odzyskać swoją pozycję dzięki mocy Ducati. W tym samym czasie na przednim kole, lecz czysto, Marquez wyprzedził Aleixa Espargaró.

Enea Bastianini wyprzedził Jorge Martína, broniąc się przed atakami Álexa Rinsa – jednak zawodnik Suzuki spokojnie poradził sobie z zawodnikiem Pramaca. Zarco za to, próbując odzyskać swoją pozycję od Bagnai, przestrzelił hamowanie i stracił swoje miejsce na rzecz Joana Mira.

Mistrz świata z 2020 wyprzedził potem Bagnaię, awansując na piąte miejsce. Johann Zarco zaczął tracić tempo szczerze bardziej, dodatkowo malując czarne krechy na asfalcie. Do niego i Quartararo dojechał Márquez, ustanawiając nowy rekord toru w czasie wyścigu. Francuzi wdali się w mocną walkę, którą wykorzystał zawodnik Repsol Hondy, awansując na ósme miejsce. Mir w tym czasie wskoczył na czwartą pozycję, pokonując Martína i ponownie Bagnaię. Marc Márquez szybko poradził sobie z Fabio Quartararo.

Bastianini, jadący na drugiej pozycji, poprawił rekord ustanowiony przez Márqueza kilka chwil wcześniej. Dodatkowo Włoch odrobił straty do Millera, powoli go doganiając. Gdy do końca wyścigu zostało pięć okrążeń, zawodnik Gresini Racing dojechał do Australijczyka. W końcu Włoch zdołał wyprzedzić zawodnika fabrycznego zespołu Ducati, szybko podejmując próbę wybudowania przewagi.

Na pierwszym zakręcie Marc Márquez wyprzedził Jorge Martina, dużo ryzykując. Quartararo minął zawodnika Pramaca, także dość agresywnie. Zawodnik Repsol Hondy wyjechał lekko szeroko, przez co Francuz musiał przymknąć gaz i znalazł się w polu rażenia Martina, który jednak nie dał rady zabrać mistrzowi świata siódmego miejsca.

Márquez zaczął tracić tempo, przez co na jego tylnym kole usiadł Quartararo, który agresywnie próbował wyprzedzić Hiszpana – noga zawodnika Hondy spadła z podnóżka, jednak utrzymał się on na motocyklu.

Na czele wyścigu Bastianini wypracował dobrą przewagę, a do Jacka Millera dojechał Álex Rins, który prezentował w Teksasie świetne tempo praktycznie od początku weekendu. Za to Quartararo zaatakował Márqueza, wyprzedzając go – Hiszpan jednak skontrował.
Rins znalazł się drugiej pozycji, ale moc Ducati pomogła Millerowi odzyskać swoje miejsce. Po chwili zawodnik Suzuki znów znalazł się na drugiej pozycji.

Bastianini przeciął linię mety jako pierwszy. Za nim wyścig ukończyli Álex Rins oraz Jack Miller. Márquez za to zdołał wytrzymać presje nakładaną przez Quartararo i po spadku na przedostatnią pozycję, w Grand Prix Ameryki zajął szóste miejsce.

Następny wyścig MotoGP odbędzie za dwa tygodnie w Portugalii, na Autodromo Internacional do Algarve.