Aleix Espargaró z rekordem toru w trzecim treningu przed GP Katalonii

Espargaró utrzymuje tempo, które prezentuje od początku weekendu – w sobotni poranek pobił od rekord toru, należący wcześniej do Fabio Quartararo, który ustanowiony był w kwalifikacjach. Kolejne pozycje zajęli zawodni Pramaca i fabrycznego zespołu Ducati.

Po dwóch piątkowych sesjach treningowych, na czele stawki znajdował się duet Aprilii w postaci Aleixa Espargaró i Mavericka Vinalesa. Za nimi uplasowali się zawodnicy na maszynach Ducati: Enea Bastianini, Francesco Bagnaia i Jorge Martín. Słabsze tempo w piątek prezentowali zawodnicy Hondy czy Joan Mir, którzy nie znaleźli się w najlepszej dziesiątce.

Zawodnicy dość szybko zaczęli poprawiać swoje czasy – pierwszym, który mocniej namieszał w kolejności był Jack Miller, przesuwając się na piątą pozycję. Do dziesiątki awansował Fabio Di Giannantonio, wypychając z niej Franco Morbidelliego. Swój rezultat poprawiła też kolejna dwójka debiutantów – Marco Bezzecchi wskoczył na siódmą pozycję, a Darryn Binder na dziesiątą. Za to jego brat, Brad Binder przewrócił się.

Na siódme miejsce wskoczył Takaaki Nakagami, stając się najszybszą Hondą, a na drugiej pozycji znalazł się Fabio Quartararo, którego przez chwilę wyprzedzał nawet Darryn Binder.

Wszyscy zawodnicy podkręcili tempo – Johann Zarco, który był szesnasty poprawił się i znalazł się na piątej pozycji.

Kilka minut później w drugim sektorze przewrócił się Pol Espargaró, który znajdował się w tamtym momencie na zaledwie szesnastym miejscu. Hiszpan skomplikował więc sobie walkę o bezpośredni awans do Q2. Tempa nie miało też Suzuki – Joan Mir był na dwudziestym miejscu, a Álex Rins na czternastym. Mistrz świata z sezonu 2020 zdołał potem wskoczyć na dziesiątą pozycję.

Gdy do końca sesji zostało lekko ponad dwadzieścia minut, zawodnicy zjechali na chwilę do boksów. Przy kolejnym wyjeździe na drugie miejsce powrócił Maverick Vinales, który stracił je wcześniej na rzecz Fabio Quartararo. Gwałtownie tempo podkręcił jego zespołowy partner, Aleix Espargaró, którego przewaga po trzech sektorach wynosiła pół sekundy. Ostatecznie zawodnik Aprilii pojechał 1:38,771 i pobił rekord wszech czasów toru w Katalonii, zostając liderem sesji. Na trzecią pozycję wskoczył za to Jorge Martín, na czwartą Enea Bastianini, a na piątą – Álex Rins, który w końcu znalazł tempo i kilka momentów później znalazł się na drugim miejscu, choć potem w dół zepchnęli go najpierw Quartararo, a potem Zarco.

Z pierwszą dziesiątki wypadli za to zawodnicy fabrycznego zespołu Ducati – Bagnaia i Miller. Włoch tracił dużo czasu w drugiej sekcji toru, co psuło jego okrążenie. Na kolejnych kółkach zdołał ją zmniejszyć i awansował na czwarte miejsce, choć ze sporą stratą. Na szóstej pozycji znalazł się Di Giannantonio. Zmieniła się czołówka – Aleix Espargaró pozostał na czele, jednak do pierwszej trójki awansowali Zarco i Quartararo, a potem też Miller, który okazał się szybszy od aktualnego mistrza świata.

Jorge Martin świetnie pojechał ostatni sektor, co dało mu drugą pozycję. Na dziesiąte miejsce awansował Pol Espargaró, próbując awansować bezpośrednio do Q2.  Zawodnik Repsol Hondy na kolejnym kółku przesunął się jeszcze wyżej. W międzyczasie na drugą pozycję wskoczył Bagnaia, jednak szybsi byli potem Martin i Zarco. Rzutem na taśmę do pierwszej dziesiątki awansował Luca Marini.

Bezpośrednio do Q2 awansowali: Aleix Espargaró, Johann Zarco, Jorge Martín, Francesco Bagnaia, Jack Miller, Fabio Quartararo, Luca Marini, Pol Espargaró, Álex Rins i Fabio Di Giannantonio.

W Q2 walczyć będą musieli, chociażby Enea Bastianini, Maverick Vinales czy Joan Mir.

Kwalifikacje klasy MotoGP rozpoczną się w sobotę o 14:10.