Lekarze na torze Sachsenring dopuścili Álexa Rinsa i Takaakiego Nakagamiego do jazdy w Niemczech, po tym jak dwa tygodnie wcześniej ulegli przerażającemu wypadkowi w Barcelonie – w jego wyniku zawodnik Suzuki złamał nadgarstek, a zawodnik Hondy spędził trochę czasu w szpitalu. Teraz oboje są gotowi do walki o dobre wyniki.
W czwartkowe popołudnie potwierdzone zostało dopuszczenie obu motocyklistów do zawodów w Niemczech. Oboje zapowiadali, że chcą spróbować i mieli nadzieję, że otrzymają szansę jazdy na torze Sachsenring.
Rins, Nakagami i Bagnaia ulegli wypadkowi w pierwszym zakręcie na pierwszym okrążeniu wyścigu w Barcelonie. Przód motocykla Japończyka uśliznął się podczas jego agresywnego ataku, przez co zaczął upadał i dodatkowo uderzył głową o tylną oponę motocykla Bagnai, który także wyleciał z wyścigu. Potem uderzony przez nich został Rins, który w wyniku tego zderzenia złamał nadgarstek.
Nakagami został zabrany do szpitala na testy i nocną obserwację – jego kask został zgnieciony. Po tygodniu zdołał jednak wznowić treningi fizyczne, chodząc po górach a potem przyjechać do Niemiec. Zawodnik LCR Hondy przeprosił Bagnaię i Rinsa jako, że to on był winny sytuacji z Barcelony.
Pecco Bagnaia jako jedyny wyszedł z tego wypadku bez szwanku, choć zagrozić to mogło jego szansom na atak na pozycję lidera klasyfikacji generalnej w najbliższych rundach.
Runda w Niemczech będzie przedostatnią przed wakacyjną pierwszą. Pierwszy raz od 2012 roku wyścig tam wygra ktoś inny niż Marc Márquez, który nie pojawi się na Sachsenringu przez rehabilitację po operacji i straci szansę na swoje dwunaste zwycięstwo z rzędu na tym torze.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.