Quartararo dominuje na torze Sachsenring

Fabio Quartararo zwyciężył w Grand Prix Niemiec, dominując po objęciu prowadzenia na pierwszych okrążeniach. Drugi był Johann Zarco, a trzeci – Jack Miller. Na początku rywalizacji przewrócił się Francesco Bagnaia, a pierwszy raz od Grand Prix Francji 1982 Honda wyjeżdża z weekendu wyścigowego bez punktów do klasyfikacji konstruktorów.

Świetnie ruszył Bagnaia, jednak to Fabio Quartararo wyszedł na prowadzenie na pierwszym zakręcie. Włoch próbował szybko go wyprzedzić, aby nie dać Francuzowi odjechał, jednak ten obronił się przed tym atakiem. Dobrze wystartował Aleix Espargaró, który przesunął się na pozycję trzecią po minięciu Johanna Zarco.

Bagnaia wyprzedził Quartararo na pierwszym zakręcie kolejnego okrążenia, jednak Quartararo skontrował go i wysunął się na przód. Zarco za to zbliżył się do Aleixa Espargaró, bardzo niebezpiecznie atakując go, doprowadzając do kontaktu w „wodospadzie”. Świetnie przedzierał się też Maverick Vinales, znajdując się tuż za Jackiem Millerem, który musiał wykonać karę dłuższego kółka za upadek przy żółtym flagach w sobotę.

Quartararo na prowadzeniu zaczął budować przewagę i odjeżdżać od Bagnaia, który nagle przewrócił się, gdy opóźniał hamowanie aby zyskać setne sekundy do Francuza na prowadzeniu. W tym samym zakręcie chwilę później w żwir poleciał także Joan Mir, a w czwartym sektorze wypadł Darryn Binder.

Karę wykonał Miller, dzięki czemu na czwartą pozycję przesunął się Vinales. Przez upadek Bagnai na pozycjach premiujących podium znaleźli się też Zarco i Aleix Espargaró. Zaledwie okrążenia później przewrócił się także Takaaki Nakagami, który miał problemy z ramieniem przez kilka upadków. Dodatkowo, do boksów zjechał jego zespołowy partner Alex Márquez, kończąc wyścig dla zespołu LCR Honda.

Na czele Quartararo zwiększył swoją przewagę do ponad sekundy, jednak zaczęła ona topnieć gdy tempo podkręcił jego rodak, Zarco. O kolejną pozycję walczyć zaczęli też koledzy z zespołu Aprilia – Vinales zaczął doganiać Aleixa Espargaró, który dodatkowo popełnił mały błąd, który pomógł zawodnikowi Aprilii z tyłu.

Przed nimi przewagę nad Zarco znów zwiększył Quartararo, który jechał już ponad półtora sekundy przed rodakiem. Zawodnik Pramaca za to zbudował aż prawie trzy sekundy przewagi nad motocyklistami Aprilii.

Lider wyścigu zaczął jechać nierówno, za to jego rywal na drugim miejscu utrzymywał tempo – na jednym kółku Zarco był blisko, na kolejnym daleko, ponieważ Quartararo nagle przyśpieszał. Ich tempa nie mogli utrzymać za to Aleix Espargaró i Maverick Vinales, który rywalizowali o miejsce trzecie.

Trochę dalej, stratę do pozycji czwartej zmniejszał Jack Miller – zawodnik Ducati po odbyciu kary dłuższego okrążenia był jednym z najszybszych zawodników na torze, nie licząc samej czołówki. Za jego plecami Jorge Martín wyprzedził Fabio Di Giannantonio, jednak Włoch kontratakował i odbił swoją wcześniejsze miejsce,

Vinales popełnił błąd, przez co minął go Miller a dodatkowo zaczęli się do niego zbliżać Di Giannantonio oraz Martín. Okazało się, że awarii uległ system opuszczania tyłu i Hiszpan został zmuszony do zjazdu do alei serwisowej.

Ciekawa walka miała miejsce w okolicach miejsc 5-8: tracić zaczął „Diggia”, wyprzedzili go Binder i Marini, jednak oni i Jorge Martín pozostali blisko siebie.

Na okrążeniu 23. Miller podjął próbę ataku na Aleixa Espargaró, jednak przestrzelił przez co Hiszpan gładko go minął i pozostał na miejscu trzecim. Z wyścigu wycofał się za to inny Espargaró – do boksu Repsol Hondy zjechał Pol.

Luca Marini z łatwością minął za to Martína, będąc dodatkowo najszybszym zawodnikiem na torze – jechał sekundę szybciej od Jacka Millera, który nie był w stanie poradzić sobie z zawodnikiem Aprilii.

Po zwycięstwo mknął za to Quartararo, który miał już prawie cztery sekundy przewagi nad Zarco – do niego duet Millera i Espargaró tracił już za to aż prawie sześć sekund.

Zbyt późno w pierwszym zakręcie zahamował za to Espargaró. Przez co Miller gładko przemknął obok niego i awansował na trzecią pozycję. Za nimi coraz szybciej zbliżał się za to Marini, dalej jadący bardzo szybko.

Z dużą przewagą linię mety jako pierwszy przeciął Fabio Quartararo, drugi był Joann Zarco, a podium uzupełnił Jack Miller. Aleix Espargaró ostatecznie był czwarty, Luca Marini piąty, a Jorge Martín po operacji przedramienia zdołał ukończyć wyścig na pozycji szóstej.

Tym samym Quartararo zwiększył przewagę w klasyfikacji generalnej nad Aleixem Espargaró i trzecim Johannem Zarco.

Kolejny wyścig odbędzie się już za tydzień i będzie ostatnim przed przerwą wakacyjną - odbędzie się na torze w Assen.