Marc Márquez z najlepszym czasem pierwszego treningu przed GP Tajlandii

Marc Márquez z fabrycznego zespołu Repsol Hondy został najszybszym zawodnikiem pierwszej sesji treningowej przed Grand Prix Tajlandii. Hiszpan wyprzedził o kilkadziesiąt tysięcznych sekundy Fabio Quartararo z Yamahy i Jacka Millera z Ducati.

Warunki panujące na obiekcie Chang International Circuit na początku sesji treningowej były dobre, ale w okolicach toru znajdowały się również deszczowe chmury, więc zawodnicy królewskiej kategorii nie zwlekali z wyjazdem. Jako pierwszy pomiarowe okrążenie przejechał Maverick Viñales z Aprilii, ale jego rezultat po kilkunastu sekundach został poprawiony przez Johanna Zarco. Francuz również nie pozostawał długo na prowadzeniu, a kolejnym liderem był Fabio Di Giannantonio. Każde kolejne przejechane okrążenie pozwalało zawodnikom na urywanie dziesiątych części sekundy i poprawianie swoich poprzednich rezultatów. Po pięciu minutach do głosu znowu doszedł Zarco, który przejechał dwa bardzo szybkie okrążenia i legitymował się rezultatem 1:32.196.

Dwie minuty później na pierwszym miejscu znajdował się już Viñales, który zdołał poprawić czas Francuza o jedną dziesiątą sekundy. Po upływie dziesięciu minut prowadzenie w sesji treningowej objął Alex Rins z Suzuki, który jako pierwszy zdołał złamać granicę 1:32 i wykręcił rezultat 1:31.671. Rezultat Hiszpana był jednak o dwie sekundy gorszy od rekordu toru, który należy do Fabio Quartararo. Na półmetku sesji odpowiednie tempo odnalazł Francesco Bagnaia, który przez pierwsze kilkanaście minut meldował się w drugiej dziesiątce i nie był w stanie przejechać szybkiego okrążenia.

Ostatnie minuty sesji były bardzo ciekawe, a zawodnicy walczyli o najlepszy rezultat, który mógłby gwarantować bezpośredni awans do Q2 w przypadku opadów deszczu w drugiej i trzeciej sesji treningowej. Ostatecznie to Marc Márquez został najszybszym zawodnikiem, wyprzedzając o tysięczne części sekundy Quartararo i Jacka Millera. Bardzo dobrym rezultatem legitymował się Luca Marini, który zakończył sesję na czwartej lokacie. Piąty był Rins, szósty Bagnaia, siódmy Miguel Oliveira, ósmy był niespodziewanie Franco Morbidelli, a czołową dziesiątkę uzupełnili Enea Bastianini i Jorge Martin.

Słabą sesję mają za sobą zawodnicy Aprilii, którzy uplasowali się odpowiednio na szesnastej i siedemnastej lokacie. Różnice w stawce są minimalne, a dziewiętnastu zawodników mieści się w sekundzie, co zapowiada bardzo ciekawą walkę w dalszej części weekendu na torze w Tajlandii.