W obliczu tragicznych powodzi, które dotknęły region Walencji, organizatorzy MotoGP ogłosili decyzję o odwołaniu finałowej rundy sezonu 2024, planowanej na Circuit Ricardo Tormo. Informacja pojawiła się w oficjalnym komunikacie, który wyraził solidarność MotoGP z dotkniętą społecznością oraz zobowiązanie do niesienia pomocy w tych trudnych chwilach.
„Nasze myśli są z tymi, którzy ucierpieli i którzy stracili tak wiele”
– czytamy w komunikacie organizatorów, którzy od początku byli w stałym kontakcie z lokalnymi władzami i zarządcami toru. Po analizie możliwości wpływu obecności MotoGP na opóźnienie wysiłków ratunkowych postanowiono, że nie można pozwolić, by jakikolwiek zasób, który mógłby pomóc w odbudowie, został przekierowany na potrzeby sportu.
Zamiast ścigania się w Walencji, organizatorzy MotoGP postanowili «ścigać się dla Walencji», przekierowując swoje wysiłki na wsparcie funduszy ratunkowych, które mają na celu odbudowę regionu. Działania na rzecz pomocy rozpoczną się już podczas Grand Prix Malezji, a dodatkowe wsparcie zostanie zapewnione na nowo wybranym torze, gdzie odbędzie się ostatnia runda sezonu 2024.
Nowa lokalizacja finału sezonu zostanie ogłoszona w najbliższym czasie, aby zapewnić fanom i sportowcom zamknięcie sezonu oraz jednoczesne wsparcie dla lokalnych społeczności.
Zawodnicy zgodni w temacie
Praktycznie wszyscy zawodnicy mistrzostw świata jeszcze przed ogłoszeniem oficjalnej decyzji byli za przeniesieniem finału sezonu. Broniący tytułu Pecco Bagnaia był stanowczo przeciwny wyścigowi na torze Ricardo Tormo, argumentując, że impreza o „rozrywkowej” atmosferze byłaby „niewłaściwa” w obliczu tragicznych wydarzeń. Stwierdził, że jest gotów poświęcić swoje szanse na mistrzostwo, jeśli oznaczałoby to rezygnację z wyścigu.
Podobne stanowisko zajęli inni zawodnicy. Joan Mir podkreślił, że decyzja powinna być moralnie uzasadniona i zasugerował, że zawodnicy mogą wpłynąć na decyzję MotoGP, jeśli wyrażą wspólne stanowisko. Marc Márquez, sześciokrotny mistrz świata, zasugerował, że fundusze powinny zostać przeznaczone na pomoc ofiarom, a nie na naprawę toru.
Jorge Martin, lider klasyfikacji, również zaapelował do organizatorów, by rozważyli alternatywne miejsce.
Źródło: motogp.com, the-race.com, reuters.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.