- Polscy kierowcy
- Informacja prasowa

19-letni Mateusz Kaprzyk ma za sobą udane, dwudniowe testy samochodu klasy LMP3 na francuskim torze Paul Ricard. Młody Polak we Francji testował 460-konny prototyp Ligier włoskiej ekipy EuroInternational, mistrzów Europy klasy LMP3 w długodystansowych wyścigach ELMS z sezonu 2019.
- Polscy kierowcy
- Informacja prasowa

W miniony weekend Maciej drugi raz z rzędu startował na torze Circuito Internazionale di Adria na północy Włoch. Po udanym rozpoczęciu sezonu w WSK Champion Cup (20-21.02), tym razem młody polski kierowca (który wygrał również edycję WSK Open Cup 2020 w kategorii 60 Mini) wystartował w pierwszej rundzie WSK Super Master Series, jednych z najważniejszych mistrzostw na międzynarodowej scenie kartingowej.
- Polskie tory
- Informacja prasowa

U progu sezonu 2021 mamy dla polskich kibiców wyścigów wspaniałą wiadomość! Uruchomiony zostanie nowy puchar, w którym będą ścigać się legendarne roadstery – Mazda MX-5.
- Polscy kierowcy
- Informacja prasowa

Bracia Bal już w ten weekend debiutują w prestiżowych, włoskich wyścigach World Series Karting jako fabryczni zawodnicy legendarnej marki Intrepid.
- Polscy kierowcy
- Informacja prasowa

Trasa ostatniego etapu prowadziła do Dżuddy – miasta położonego nad Morzem Czerwonym – gdzie 3. stycznia startował rajd. Była krótka. Z 447 zaplanowanych kilometrów odcinek specjalny liczył zaledwie 200 kilometrów. Zawodnicy ORLEN Team dotarli do mety bez większych problemów. Kuba Przygoński i Kamil Wiśniewski ukończyli rajd na 4. miejscach w klasyfikacji generalnej samochodów i quadów, wyrównując tym samym najlepszy rezultat osiągnięty przez zawodników ORLEN Team. Historyczne – 14. zwycięstwo w Dakarze odniósł Stephane Peterhansel.
- Polscy kierowcy
- Informacja prasowa

Zawodnicy rywalizujący w tegorocznym Dakarze mają za sobą przedostatni etap – uznawany przez ekspertów za jeden z najtrudniejszych. Trasa wiodła na południe, w kierunku miasta Yanbu w prowincji Medyna. Była wstępnie zaplanowana na 598 kilometrów, a aż 464 kilometry miał stanowić przewidziany na ten dzień odcinek specjalny. Ze względu na złe warunki pogodowe całość skrócono o 50 kilometrów. Kuba Przygoński utrzymał 4. miejsce w klasyfikacji generalnej i jest blisko wyrównania swojego najlepszego wyniku w karierze. Po dzisiejszych zmaganiach tuż za podium jest także quadowiec ORLEN Team Kamil Wiśniewski.
- Polscy kierowcy
- Informacja prasowa

Dziesiąty etap rajdu Dakar rozpoczął się w Neom i poprowadził aż do Al-Ula w północno-zachodniej Arabii Saudyjskiej. Zawodnicy mieli do pokonania 583 kilometry, w tym 342 km odcinka specjalnego. Jakub Przygoński ukończył etap na dobrym 5. miejscu, zaledwie pięć minut poźniej niż zwycięzca etapu Yazeed Al Rajhi. Dobry występ zanotował dziś także Kamil Wiśniewski – quadowiec ORLEN Team zameldował się na mecie jako 6. zawodnik w swojej kategorii, dzięki czemu utrzymał korzystną 6. lokatę w klasyfikacji generalnej.
- Polscy kierowcy
- Informacja prasowa

Tym razem zawodnicy mieli do przejechania pętlę wokół miasta Neom nad Morzem Czerwonym. Etap był krótki, lecz niezwykle wymagający. Trasa liczyła 579 kilometrów, z czego 465 kilometrów stanowił trudny odcinek specjalny. Mimo gorszej dyspozycji i problemów z przebitymi oponami, jadący w barwach ORLEN Team duet Jakub Przygoński i Timo Gottschalk, utrzymał 4. pozycję w klasyfikacji generalnej. Po wypadku na początkowych kilometrach etapu z rywalizacji wycofał się Maciej Giemza.
- Polscy kierowcy
- Informacja prasowa

Poniedziałek był drugim dniem etapu maratońskiego. W niedzielę, po dotarciu na biwak, zawodnicy nie mogli korzystać z pomocy technicznej serwisu. Trasa 8. etapu liczyła 709 kilometrów, z czego 375 kilometrów stanowił odcinek specjalny. Czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej samochodów utrzymał jadący w barwach ORLEN Team duet Jakub Przygoński i Timo Gottschalk. Mimo bólu nadgarstka dobry występ zanotował motocyklista Maciej Giemza.
- Polscy kierowcy
- Informacja prasowa

Po długo wyczekiwanym odpoczynku, uczestnicy Dakaru wrócili w niedzielę do rywalizacji na arabskiej pustyni. Tym razem czekał na nich pierwszy z dwóch dni etapu maratońskiego, w czasie których nie mogą korzystać z pomocy technicznej serwisu. Na trasie prowadzącej z Ha’il do Sakaki zawodnicy mieli do przejechania 737 kilometrów, w tym 453 kilometry odcinka specjalnego. Czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej samochodów utrzymał jadący w barwach ORLEN Team duet Jakub Przygoński i Timo Gottschalk. Wysoką lokatę w klasyfikacji generalnej obronił quadowiec Kamil Wiśniewski.