Kacper Sztuka uchylił rąbka kulis dotyczących podpisania umowy z akademią juniorów Red Bulla. Polski kierowca F3 przyznał, że przedwczesny wyciek tej informacji do mediów nieco go zaskoczył.
Po zdobyciu przez Sztukę mistrzostwa we włoskiej Formule 4 na krajowym podwórku rozpoczęła się dyskusja na temat tego, gdzie swoją karierę zawodową powinien kontynuować utalentowany Polak. Ze względów rozwojowych oczywistym kierunkiem wydawał się przeskok o szczebel wyżej do Formuły 3, gdzie pochodzący z Bielska kierowca mógłby rywalizować z mocniejszą konkurencją i w mocniejszych samochodach.
Aby tak się jednak stało, niezbędne było zewnętrzne wsparcie. To przyszło od Red Bulla i juniorskiego programu młodych kierowców. Sztuka swoimi występami został dostrzeżony i włączony do kuźni talentów, z których wywodzą się takie gwiazdy F1, jak Max Verstappen, Sebastian Vettel czy Daniel Ricciardo.
Oficjalne potwierdzenie współpracy zostało ogłoszone 25 listopada, jednak niespełna trzy tygodnie wcześniej podczas jednego ze spotkań z mediami dyrektor generalny AlphaTauri (obecnie RB), potwierdził, że Polak będzie członkiem akademii Red Bulla. Ta informacja zaskoczyła Sztukę, który, mimo iż w tamtym momencie był pewny swojej przyszłości w rodzinie czerwonych byków, to nie był przygotowany na taki obrót spraw.
„Przed tym «falstartowym» ogłoszeniem było już wszystko zamknięte, nie miało to wpływu na negocjacje. My ogłosiliśmy to parę tygodni później, tak jak planowaliśmy”
– powiedział Sztuka. „Było to zaskoczenie, dziennikarze zaczęli wysyłać mi cytaty, powiedziałem «o kurczę, wyciekło coś, pewnie ktoś ze świata dziennikarskiego się wygadał». Patrzę, a tu oficjalna wypowiedź Petera Bayera”
.
„Nie była to na pewno optymalna droga do ogłoszenia tej informacji. Chyba lepiej by to wyszło, gdybyśmy pokazali mnie już w logotypach Red Bulla. No ale mleko się rozlało, chociaż myślę, że i tak wyszło fajnie — mieliśmy takie podwójne ogłoszenie, bo najpierw to nieoficjalne, a później to oficjalne, więc może wyszło to na dobre. Nie miało to jednak żadnego wpływu na negocjacje czy relacje z Red Bullem”
.
W sezonie 2024 jeżdżący w F3 Kacper Sztuka reprezentuje barwy Red Bulla w zespole MP Motorsport. Polak w swoim debiutanckim weekendzie wyścigowym w serii w Bahrajnie zajął 20. miejsce w sprincie i 28. podczas wyścigu głównego. Podczas drugiej rundy w Australii Polak spisał się nieco lepiej, zajmując 16. miejsce w sprincie i 18. w wyścigu głównym.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.