Dakar 2024, Prolog: Dzień sprinterów

Dakar w pigułce – tak można określić 27-kilometrowy prolog. Region AlUla jest idealny do wytyczenia takiej trasy z fragmentami piaszczystymi, sekcjami skalistymi i licznymi pułapkami nawigacyjnymi. W tej inauguracyjnej rozgrywce po raz kolejny błysnęli specjaliści od prologów: Hiszpan Toscha Schareina, najszybszy na próbie otwarcia niedawnego Rallye du Maroc oraz Szwed Mattias Ekström, zwycięzca rozpoczynającej zeszłoroczny Dakar pętli wokół Sea Camp.

Dzień w skrócie

Motocykle

Zwycięzca piątkowego prologu, Tosha Schareina, dwukrotnie kończył Dakar na 13. miejscu, a latem wygrał Desafio Ruta 40. Nie jest już więc debiutantem, a teraz rozpoczął swój pierwszy rajd jako zawodnik fabrycznego zespołu. Menedżerowie Hondy mogą być zadowoleni z zatrudnienia młodego Hiszpana, którego na oku miały inne teamy, on jednak wybrał japońską markę, by zrobić krok naprzód w swojej karierze. Za nim w klasyfikacji prologu znalazł Daniel Sanders, który objął prowadzenie na początku Dakaru 2022, a teraz ponownie pokazał dobre tempo. Podium tego dnia uzupełnił Ross Branch. W pierwszej dziesiątce znaleźli się kolejni faworyci: od Adriena Van Beverena (4.), przez braci Benavides (z Luciano na 5. i Kevinem na 9.), Pablo Quintanillę (7.), po Toby'ego Price'a (8.). Skyler Howes (42.) poniósł znaczące straty po upadku. Maciej Giemza z Orlen Teamu zajął 25. miejsce, tuż za nim znalazł się Konrad Dąbrowski, a od 61. pozycji swój pierwszy Dakar rozpoczął Bartłomiej Tabin.

Samochody

Doświadczenie Mattiasa Ekströma na rajdowych trasach pomogło mu zdominować rywalizację na prologu i odnieść pierwszy sukces dla zespołu Audi, podobnie jak w zeszłym roku. Szwed poskromił ambitnego Setha Quintero, który z rozmachem rozpoczął karierę w klasie Ultimate, osiągając drugi czas, choć wyniki prologu nie są liczone do klasyfikacji rajdu. Młody Amerykanin dołożył wszelkich starań, aby w sobotę rano zyskać możliwość wyboru dogodnej pozycji startowej, podobnie jak Sébastien Loeb (3.). Brazylijscy bracia Marcos i Cristian Baumgart znakomicie rozpoczęli rajd, uzyskując 4. i 5. czas. Zaraz za nimi zameldowali się Krzysztof Hołowczyc i Łukasz Kurzeja (6. miejsce), pokazując, że nie bez powodu znajdują się w gronie faworytów. Magdalena Zając i Jacek Czachor rozpoczęli rajd od 60. pozycji. Zeszłoroczny triumfator, Nasser Al-Attiyah zapłacił za mały błąd nawigacyjny, co jednak może mu się przydać. Kończąc prolog z 12. czasem wystartuje w sobotę z 12. miejsca, co jest znacznie lepszą sytuacją niż gdyby zajął 10. miejsce i musiał otwierać stawkę na 1. etapie.

Challenger

Zaraz za Nasserem Al-Attiyah znalazł się pierwszy Challenger, bo 13. czas w generalce uzyskał Eryk Goczał, pilotowany przez Oriola Menę. Młody kierowca błyskawicznie zdominował swoją nową kategorię, finiszując z 20-sekundową przewagą nad wujkiem Michałem jadącym w duecie z Szymonem Gospodarczykiem. Nieco spokojniej rajd rozpoczęli Marek Goczał i Maciej Marton, którzy na prologu zajęli 12. miejsce.  Wszystkie trzy polskie załogi startują maszynami debiutującymi w Dakarze. Wraz z pojazdami prowadzonymi przez Nicolása Cavigliasso (4. miejsce) i Mitcha Guthrie (5.), aż cztery Taurusy znalazły się w pierwszej piątce, w środek której zdołał «wbić się» Kris Meeke w samochodzie OT3 z GRallyTeam (3.).

SSV

W kategorii SSV Xavier de Soultrait, zwycięzca etapu na motocyklu w Peru w 2019 r. (i 7. miejsce w klasyfikacji generalnej) wygrał prolog. Sébastien Loeb Racing powierzył mu pojazd RZR Polaris. De Soultrait pokonał faworyta João Ferreirę. Grzegorz Brochocki i Grzegorz Komar z polskiego zespołu Overlimit, którzy postawili na sprawdzonego CanAma Maverick, swój dakarowy debiut rozpoczęli spokojnie, od 32. miejsca.

Ciężarówki

Janus van Kasteren jest jedynym z dotychczasowych zwycięzców Dakaru, który również tegoroczną edycję rozpoczął od wygranej na prologu. Holenderski kierowca, jadący z polskim mechanikiem Darkiem Rodewaldem w załodze, był o 16 sekund szybszy od Aleša Lopraisa i rozpoczął bitwę pomiędzy Holandią a Czechami.

Ciekawostka dnia

Udział rodzeństw w Dakarze ma długą historię, od kiedy bracia Marreau wygrywali w swoich R20 Turbo, aż po Kevina i Luciano Benavidesów, którzy w zeszłym roku błyszczeli w kategorii motocykli. Teraz swój ślad w tej historii zostawił kolejny rodzinny duet, tym razem z Brazylii, zajmujący w prologu 4. i 5. miejsce tuż za Sébastienem Loebem i przed Krzysztofem Hołowczycem. Marcos i Cristian Baumgart, pięciokrotni zwycięzcy Rajdu dos Sertoes, największego rajdu terenowego w Brazylii, już w 2019 r. zaznaczyli swoją obecność na Dakarze. Podczas swojej peruwiańskiej przygody obaj kierowcy z Sao Paulo byli nierozłączni, kończąc rajd na 6. i 7. miejscu w kategorii SSV. W tym roku już pokazali się z dobrej strony po awansie do klasy Ultimate. Dla Cristiana, starszego z braci, przygotowania do Dakaru rozpoczęły się Sonora Rally, w którym zajął 7. pozycję, zaś w ostatnim sprawdzianie przed Dakarem, Rallye du Maroc, uzyskał 19. lokatę. Z kolei młodszy brat Marcos zajął drugie miejsce w Rajdzie dos Sertoes, za… no cóż, wiadomo za kim, a w Rallye du Maroc był siódmy. Najwyraźniej bracia poradzili sobie z Prodrive Hunterem T1+, co dobrze wróży na resztę rajdu.

Dramat dnia

Skyler Howes ma problemy z powrotem na siodełko motocykla. Od Rallye du Maroc kierowca Hondy nie może złapać rytmu, który zapewniłby mu kontynuację dobrej passy. W zeszłorocznym Dakarze, jadąc na Husqvarnie, objął prowadzenie w rajdzie pod koniec pierwszego tygodnia, kończąc ostatecznie na trzecim stopniu podium. Podczas swojego pierwszego startu na japońskim motocyklu w październiku Amerykanin upadł na prologu i nie zdołał go nawet ukończyć. Teraz znów zaliczył wywrotkę, jednak tym razem udało mu się dojechać do mety, ale po drodze zgubił się w kanionach AlUla po awarii roadbooka. Z 44. miejscem wśród wszystkich motocyklistów i stratą 5’10” do swojego kolegi z zespołu, Toschy Schareiny Amerykanin zajmuje ostatnią pozycję w klasie RallyGP. To oznacza, że będzie otwierał trasę 1. etapu, zapowiadanego jako bardzo trudny.

Liczba dnia: 4

Nowy Taurus T3 Max nie mógł lepiej rozpocząć 46. edycji rajdu. Już podczas Rallye du Maroc Taurus trafił na pierwsze strony gazet, wygrywając aż pięć etapów: trzykrotnie najszybszy był Guthrie, raz Eryk Goczał i kolejny raz jego wujek Michał. Na piątkowym prologu cztery pojazdy w pierwszej piątce potwierdziły potencjał maszyny. To spory cios dla zespołu CanAma, którego najszybszy kierowca, David Zille, zajął dopiero 7. miejsce.

Mission 1000

Spośród 10 pojazdów w formule Mission 1000, ten prowadzony przez Jean-Michela Paulhe prototypowy SSV z silnikiem hybrydowym bez problemu wykonał zadanie. Zawodnik z Marsylii z entuzjazmem podsumował etap: „Te pierwsze kilometry na pustyni saudyjskiej były magiczne! Oczywiście trochę się martwiliśmy i obawialiśmy się najmniejszego hałasu w samochodzie, ale wszystko poszło dobrze. Sprawdzamy, czy wszystkie wskaźniki, których musimy pilnować, są prawidłowe i tak właśnie jest – pod względem zużycia jesteśmy nawet trochę lepsi od oczekiwań. Teraz będziemy kontynuować naukę”.

Dakar Classic

Lepszego początku niż zwycięstwo w prologu nie mogły sobie wymarzyć obie załogi replik Porsche 959. Numer 700 prowadzą zeszłoroczni zwycięzcy Juan Morera i Lidia Ruba. W hołdzie dla dwóch pierwszych miejsc w Dakarze 1986 zajętych przez dwa oficjalne 959 prowadzone przez René Metge i Jacky'ego Ickxa, połączyli oni siły z debiutującą załogą numer 759 François Larre i Jérémy Athimon. Podobieństwo między historycznym wynikiem 1-2 marki ze Stuttgartu a tym z piątkowego prologu jest niezaprzeczalne i stanowi piękny hołd, zaledwie dwa dni po śmierci René Metge.

Polscy kibice szczególnie będą się w tym roku przyglądać tej kategorii, bo w jej czwartej edycji wreszcie startują polskie załogi, i to aż cztery. Michał Horodeński i Arkadiusz Sałacińki zajęli na początek 13. miejsce, Tomasz Staniszewski i Stanisław Postawka 40., bracia Łukasz i Michał Zoll 46., a Dominik Ben i Katarzyna Malicka 73.

Mistrzostwa Świata w Rajdach Terenowych W2RC

W W2RC Toscha Schareina prowadzi przed Rossem Branchem, za którym jest drugi zawodnik Hondy Adrien Van Beveren. W Rally 2 Romain Dumontier objął prowadzenie przed Mathieu Doveze i Bradleyem Coxem. Jean-Loup Lepan uzupełnia francuski skład pierwszej czwórki, zaś Paolo Lucci, regularnie plasujący się w czołówce jest dopiero 14. W kategorii quadów Argentyńczycy Francisco Moreno i Manuel Andújar zanotowali lepszy start niż Alexandre Giroud. W rywalizacji samochodowej czterech konstruktorów znajduje się w pierwszej szóstce: Ekström z Audi, Quintero z Toyota Gazoo Racing, bracia Baumgart z Nasser Racing Prodrive i Hołowczyc z Mini JCW X-raid. Od soboty będą oni walczyć o pierwsze punkty. W klasie Challenger klan Goczałów rozpocznie walkę o punkty z Nicolásem Cavigliasso, szybszym w piątek od Mitcha Guthrie. W kategorii SSV rozpoczął się pojedynek pomiędzy kierowcą fabrycznego zespołu CanAm Factory João Ferreirą, a debiutantką z South Racing Sarą Price.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze