Sordo na prowadzeniu w Rajdzie Monzy

Dani Sordo znajduje się na czele po pierwszym pełnym dniu Rajdu Monzy, zaś Sébastien Ogier oraz Elfyn Evans z Toyoty wciąż znajdują się w grze w walce o tytuł mistrzowski.

Odcinki specjalne wokół Monzy, na którym odbywa się doroczny wyścig Formuły 1 o Grand Prix Włoch, o tej porze roku oferowały połączenie mokrego i błotnistego asfaltu oraz żwiru wysoce nasiąkniętego wodą z powodu ciągłych opadów deszczu i śniegu, co stanowiło wyzwanie dla wszystkich załóg bez wyjątku.

Sordo uzyskał najlepszy czas na otwierającym dzień OS2 Scorpion 1 (13,43 km), jednak na drugim przejeździe tego odcinka Esapekka Lappi zdecydował się zaryzykować i wykorzystał jeden z dwóch kompletów opon zimowych, które otrzymały załogi przed rajdem. Same ustawienia Forda Fiesty Lappiego zdawały się być znacznie bardziej stabilne, dzięki czemu Fin przez cały czas jechał w ścisłej czołówce.

Zupełnie inaczej można wypowiedzieć się o Thierrym Neuville. Belg, który miał jedynie matematyczne szanse na wywalczenie mistrzostwa, najpierw stracił 20 sekund na otwarciu dnia, a następnie na drugim oesie bardzo agresywnie przejechał jedną z szykan i uderzył w betonowy blok, uszkadzając zawieszenie, a następnie zalał silnik w swoim Hyundaiu w kałuży.

Tym samym w walce o tytuł liczą się już tylko Evans i Ogier z Toyoty. Przy cieniu szansy zostaje jedynie jeszcze Tänak, jednak Estończyk, który sięgnął po mistrzostwo rok temu, będzie musiał liczyć na odpadnięcie obu kierowców Toyoty, a samemu wygrać rajd i wywalczyć maksymalną liczbę punktów za Power Stage.

W wewnętrznym pojedynku kierowców Toyoty było ciekawie. Najpierw na pierwszym odcinku specjalnym Evansowi zgasł samochód, zaś Ogier obrócił się. Mimo to pewność siebie Evansa nie została nadszarpnięta. Widząc poczynania Lappiego na oponach zimowych, inni też zdecydowali się na podobny dobór ogumienia. Walijczyk wygrał na OS4 Cinturato 1 (16,22 km), pokonując na nim Ogiera o sekundę. Ogier odpowiedział na drugim przejeździe Cinturato, wyprzedzając Evansa o 3,1 sekundy, a na zakończenie dnia na OS6 PZero Grand Prix (10,31 km) ponownie najszybszy był Sordo.

To właśnie Hiszpan dzięki temu oesowemu zwycięstwu został liderem po pierwszym pełnym dniu Rajdu Monzy, mając jednak tylko sekundę przewagi nad Lappim. Na trzeciej pozycji znajduje się Ogier ze stratą 12 sekund do lidera, a kolejne 5 sekund traci Evans, który plasuje się na czwartej lokacie. Walijczyk będzie musiał podkręcić tempo w sobotę, ponieważ tuż za nim znajduje się Tänak ze stratą zaledwie 0,6 s. Szóste miejsce zajmuje z kolei trzeci z kierowców Toyoty – Kalle Rovanperä.

W WRC3 liderem jest Andreas Mikkelsen, który ma prawie minutę przewagi nad Emilem Lindholmem. Norweg mimo jazdy Škodą Fabią, znajduje się na siódmej pozycji w rajdzie, pokonując między innymi debiutującemu w WRC Ole Christian Veiby w Hyundaiu i20 Coupe w prywatnym zespole 2C Competition. Polska załoga Kajetan Kajetanowicz/Maciej Szczepaniak plasują się na piątej lokacie w swojej kategorii ze stratą półtorej minuty do Mikkelsena.

Jutro na załogi czeka siedem odcinków specjalnych o łącznej długości 126,95 km.